W czwartek po godz. 11 pojawił się ważny komunikat ze Szwecji. Tamtejsza szefowa resortu spraw zagranicznych Maria Malmer Stenergard ogłosiła zaangażowanie się jej kraju w misję patrolową NATO.
W ramach tej inicjatywy na polskim niebie miałyby się pojawić wielozadaniowe myśliwce Gripen.
Szwecja. Szefowa MSZ proponuje Polsce myśliwce Gripen. Mogą patrolować polskie niebo
„Od kwietnia do czerwca w Polsce będzie stacjonować od sześciu do ośmiu samolotów Gripen z pilotami i personelem serwisowym, którzy będą patrolować polską przestrzeń powietrzną i brać udział w programie nadzoru przestrzeni powietrznej NATO” – podał dziennik „Aftonbladet”.
Szwedzki rząd postawił sobie za cel większe zaangażowanie na wschodniej flance Sojuszu poprzez kontynuowanie misji patrolowych NATO również w lecie – wynika ze słów minister. Co więcej, Sztokholm chciałby dołączyć do operacji dostarczania broni do Ukrainy.
Ostateczną decyzję podejmą posłowie, którzy zbiorą się w Riksdagu. Rząd złożył odpowiedni dokument na ręce marszałka.
Szwecja. Najmłodsze państwo w NATO
Przypomnijmy, Szwecja jest najmłodszym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. W piątek przypada pierwsza rocznica przyjęcia tego skandynawskiego kraju, które przez lata pozostawało neutralne w konfliktach międzynarodowych. Sytuacja zmieniła się po rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Myśliwce Gripen są produkowane od 1987 roku i stanowią podstawę wyposażenia szwedzkich sił powietrznych. Samoloty powstają we współpracy z brytyjskim koncernem BAE Systems.
Na przestrzeni kilkudziesięciu lat powstało kilka wersji Gripenów, które znalazły się na wyposażeniu lotnictwa: Szwecji, Węgier, Czech, Republiki Południowej Afryki czy Tajlandii.
Źródło: „Aftonbladet”, Interia