Należący do Koalicji Obywatelskiej poseł Artur Łącki w najnowszym oświadczeniu majątkowym deklaruje posiadanie oszczędności sięgające niemal 764 tys. zł, 61 tys. euro i 2,5 dolara. Zwrócono już uwagę, że jest to trochę mniej niż w listopadzie ubiegłego roku.
Majątek najbogatszego posła w Polsce
W poprzednim oświadczeniu majątkowym oszczędności Łąckiego wynosiły w zaokrągleniu 883 tys. zł, 107 tys. euro i 500 tys. dolarów. Wciąż jednak nie powinniśmy się martwić o dobrobyt polityka. Posiada on papiery wartościowe w postaci obligacji skarbowych, wierzytelności i akcji w łącznej wysokości ponad 3,9 mln zł i 600 tys. euro. W ubiegłym roku był to odpowiednio wartości 3,85 mln zł i 550 tys. euro.
Imponująco przedstawia się kolekcja nieruchomości posła Łąckiego. Ma on dom o powierzchni 350 m kw. o wartości 2,5 mln zł (współwłasność małżeńska), dom o powierzchni 250 m kw. wyceniany na 1,5 mln zł i cztery mieszkania (współwłasność małżeńska), które łącznie są warte 1 mln 110 tys. euro. Dodatkowo może pochwalić się gospodarstwem rolnym, wartym 75 tys. zł oraz udziałami w spółkach. Co więcej, w rubryce „inne nieruchomości” przyznał, że są one warte 60,5 mln zł.
Kolekcja nieruchomości i samochodów Łąckiego
Najbogatszy poseł zbiera też samochody. W jego garażach stoją m.in. Mercedes EQC z 2020 r., Land Rover Range Rover z 2019 r., Jeep Grand Cheroke z 2016 r., BMW 4 Cabrio z 2014 r., Infiniti Q50 z 2015 r. oraz Mercedes E z 2015 r. Polityk posiada też kolekcję drogich zegarków, m.in. marek IWC, Rolex, Rado, Hublot czy Geneve. Ma też jeden zabytkowy obraz olejny.
Ubiegłoroczne dochody posła KO to dieta parlamentarna w wysokości 45 tys. 145,52 zł, uposażenie poselskie na 147 tys. 871,66 zł, dochody z PIT38 — 1 000 zł i z PIT37 — 1 423,59 zł. Polityk zaciągnął kredyt inwestycyjny na 411 tys. 107,98 euro i kredyt mieszkaniowy w wysokości 105 tys. 682,19 zł, a także dwie pożyczki inwestycyjne na łączną kwotę 1 mln 100 tys. 172 zł i zobowiązania wobec gmin o wartości 237 tys. 594,77 zł.