6 grudnia 2023 roku rozpoczęły się szczepienia przeciwko nowemu wariantowi COVID-19. Od tej pory pacjenci mogą się zaszczepić szczepionką Nuvaxovid, chroniącą przed najnowszym wariantem koronawirusa – XBB.1.5, czyli tzw. Krakenem. Przyjęcie szczepionki jest całkowicie bezpłatne, a także dobrowolne. Warunkiem jest ukończenie 12. roku życia. Od poprzedniego szczepienia powinno minąć też co najmniej sześć miesięcy. Okazuje się jednak, że przepisy utrudniają nastolatkom dostęp do szczepień przeciwko COVID-19. O co dokładnie chodzi?
Utrudnienia w szczepieniu nastolatków przeciwko COVID-19
W związku z wprowadzeniem tzw. dużej ustawy refundacyjnej zostały zmienione zasady kwalifikacji nastolatków na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Jak wskazuje portal prawo.pl, aktualnie nastolatek poniżej 18. roku życia nie może zaszczepić się w aptece – musi zrobić to w przychodni. Zgodnie z przepisami, które obowiązują po zakończeniu stanu zagrożenia epidemicznego i epidemii (od 1 października 2023 r.) osobę niepełnoletnią do szczepienia przeciwko COVID-19 może kwalifikować tylko lekarz (lub felczer).
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku osób dorosłych. Do przyjęcia szczepionki przeciwko koronawirusowi może je zakwalifikować także:
- lekarz dentysta,
- pielęgniarka,
- położna,
- ratownik medyczny,
- fizjoterapeuta,
- diagnosta laboratoryjny lub farmaceuta (z dyplomem potwierdzającym ukończenie szkolenia).
W praktyce oznacza to, że osoby dorosłe mogą szczepić się zarówno w przychodni, jak i w aptece, jednak w przypadku nastolatków – może się to odbyć jedynie w przychodni. Z uwagi na ciągłe doniesienia o niewystarczającej ilości szczepionek przeciw nowemu wariantowi COVID-19, a także różnego rodzaju problemach z zapisaniem się na szczepienie, aktualne przepisy są dodatkowym utrudnieniem w przyjęciu szczepionki przez nastolatków. Sprawdźcie, jak zapisać się na szczepienie przeciwko COVID-19 (dotyczy to również nastolatków).
O czym pamiętać, zapisując nastolatka na szczepienie przeciwko COVID-19?
Nastolatek nie może zaszczepić się a aptece, ale też w niektórych poradniach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jak podaje portal prawo.pl, Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego zauważył, że problemem może być wyszukiwarka miejsc, w których osoba poniżej 12. roku życia może przyjąć szczepionkę. W sytuacji, gdy poradnia nie leczy dzieci, może ona nie być widoczna w systemie rejestracji (jeśli nie została specjalnie oznaczona). „Dlatego, jeśli szczepionka w danej poradni jest dostępna dla dorosłych, warto zadzwonić i zapytać, czy zaszczepiony może być także nastolatek” – radzi Tomasz Zieliński. Jest to ważny sygnał dla rodziców nastolatków – zwłaszcza w przypadku osób, których miejsce zamieszkania jest znacznie oddalone od niektórych punktów szczepień.
Na problem zareagowało już Centrum E-Zdrowia, zapowiadając, że do Centralnej e-Rejestracji dodano opcję oznaczania terminu szczepienia jako „pediatryczny”, dzięki czemu terminy mają być widoczne dla pacjentów poniżej 18. roku życia (konieczne jest jednak zaznaczenie tej opcji przez przychodnię).