Co się stało: „Wystrzałowy Sylwester w Republice” zorganizowany w Chełmie (woj. lubelskie) przez TV Republika przyciągnął tysiące Polaków. W trakcie sylwestrowej zabawy, jak poinformował dziennik „Fakt”, nie obyło się bez incydentów. Jedna z uczestniczek nagle zaczęła się dusić. Według medyków na stan kobiety miały mieć wpływ jej problemy zdrowotne. Ratownicy interweniowali także w sprawie dwóch innych osób, które doznały urazów głowy. Poszkodowani zostali przewiezieni na SOR. 

Zobacz wideo Akcja wrocławskich kontrterrorystów w palącym się budynku w Skale

Incydent przed sylwestrem Polsatu: Zanim na dobre rozpoczęła się zabawa na Rynku Staromiejskim w Toruniu tłum ludzi od wczesnych godzin popołudniowych gromadził się przed metalowymi barierkami, by zdobyć jak najlepsze miejsca pod sceną. W chwili otwarcia metalowych zabezpieczeń ludzie zaczęli zbyt mocno naciskać na barierki. Pod naporem tłumu jeden z ochroniarzy zasłabł i osunął się na ziemię. Interweniowali ratownicy medyczni.

Sylwestrowe obrażenia: W konsekwencji m.in. odpalania petard SORy w całej Polsce przeprowadzały liczne amputacje, a także szycia, zabiegi oraz konsultacje okulistyczne u laryngologiczne. Na SOR Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie trafił 16-latek, któremu petarda miała wybuchnąć w rękach.  Lekarze podjęli decyzję o amputacji dwóch palców. Również do placówki w Koszalinie dwaj mężczyźni zostali przyjęci z obrażeniami twarzoczaszki. Pomocy wymagał również mężczyzna z „poszarpanymi palcami” od wybuchu petardy, dwóch pobitych mężczyzn będących pod wpływem alkoholu oraz pacjent z urazem głowy.

Więcej na temat urazów w sylwestrowy wieczór przeczytasz w artykule: „Petarda wybuchła w rękach 16-latka. Konieczna była amputacja. SOR-y podsumowują sylwestra”. 

Źródła: „Fakt”, „Fakt”2

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version