Do ataku nożownika doszło w piątek (31 maja) w niemieckim mieście Mannheim. 25-letni Afgańczyk zaatakował i ranił pięciu uczestników antyislamskiej demonstracji odbywającej się na zlokalizowanym w centrum miasta Marktplatz. Poważne obrażenia odniósł również interweniujący na miejscu 29-letni policjant. Napastnik kilkukrotnie ugodził funkcjonariusza nożem w głowę i kark. Policjant trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. W niedzielę (2 czerwca) prokuratura poinformowała o jego śmierci.
Niemcy. Atak nożownika w Mannheim. Śledczy ustalają motywy napastnika
Piątkowy wiec został zorganizowany przez antyislamską organizację „Pax Europa”. Jedną z ofiar nożownika padł jeden z jej czołowych członków, prawicowy aktywista Michael Stürzenberger. Zgodnie z ustaleniami Agencji Reutera mężczyzna został raniony w nogę i twarz. Przypuszczalnie to właśnie zapowiadana manifestacja była powodem, dla którego sprawca pojawił się na Marktplatz.
Śledczy nie ustalili jednak jeszcze motywów napastnika. Chwilę po ataku policjanta napastnik został postrzelony przez innego funkcjonariusza i zatrzymany. Z powodu odniesionych obrażeń nie został jeszcze przesłuchany. – Jeśli śledztwo wykaże islamistyczny motyw ataku, będzie to kolejnym potwierdzeniem ogromnego zagrożenia, jakie stwarza islamistyczna przemoc – oceniła Nancy Faeser, ministerka spraw wewnętrznych Niemiec.
Prezydent Niemiec złożył kondolencje bliskim zmarłego policjanta
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz złożył kondolencje rodzinie zamordowanego funkcjonariusza. „Jestem głęboko zasmucony, że odważny policjant zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w straszliwym ataku w Mannheim. Jego zaangażowanie w bezpieczeństwo nas wszystkich zasługuje na najwyższe uznanie. W tych gorzkich godzinach moje myśli są z jego rodziną i wszystkimi, którzy go opłakują” – napisał na portalu X.
Oświadczenie po śmierci funkcjonariusza wydał również prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. „Jestem głęboko wstrząśnięty śmiercią policjanta, który odważnie interweniował w Mannheim, aby chronić ludzkie życie. W tych trudnych godzinach moje myśli są z jego bliskimi” – napisał. Prezydent podziękował również wszystkim policjantom pełniącym służbę oraz wyraził zaniepokojenie zaostrzeniem konfliktów politycznych i skłonnością do stosowania przemocy w kraju. „Tak dalej być nie może. Przemoc zagraża temu, co uczyniło naszą demokrację silną” – zaznaczył Steinmeier.