– Dziękuję za sojuszniczą deklarację i wypełnienie zobowiązań wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego – podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania ze swoim niemieckim odpowiednikiem. Jak dodał, najważniejsze jest „realne wsparcie”.
Polska otrzyma dwie baterie niemieckiego systemu Patriot, które będą operować wokół lotniska w Jasionce (woj. podkarpackie). Sprzęt zacznie pracę w poniedziałek, a umowa będzie obowiązywać przez sześć miesięcy.
Druga z zapowiedzi dotyczy wysłania w lecie do Polski myśliwców Eurofighter. Samoloty mają pomóc w patrolowaniu przestrzeni powietrznej na wschodniej flance NATO.
Baterie Patriot w Jasionce. Szef MON dziękuje Niemcom
– Od kilku dni NATO przejęło kontrolę nad operacją zabezpieczającą lotnisko w Jasionce, Trening, pomoc, zabezpieczenie tych przestrzeni w dostarczaniu wsparcia Ukrainie – mówił szef MON.
Lider PSL dziękował za polsko-niemiecki sojusz, który widać „nie tylko w słowach, ale i czynach”. – Wiem, że to jest twoje osobiste zaangażowanie i przywództwo – mówił do Borisa Pistoriusa Kosiniak-Kamysz.
Wojna w Ukrainie. Jasionka hubem logistycznym
Polska nie posiada zdolności do tankowania samolotów w powietrzu, dlatego szef MON podziękował stronie niemieckiej za możliwość udostępnienia sprzętu umożliwiającego tankowanie w powietrzu.
Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział kontynuowanie spotkań europejskiej „wielkiej piątki” (Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Polska – red.). – To jest dobry format. Mam nadzieję, że przygotujemy dobrą misję gospodarczą firm w połączeniu z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym – podkreślał.
Szef MON przypomniał znaczenie lotniska w Jasionce, które stało się głównym hubem logistycznym pomocy wojskowej i humanitarnej przekazywanej do Ukrainy w związku z toczącą się tam wojną.
– Chciałbym podziękować mieszkańcom Rzeszowa i Podkarpacia, którzy w niezwykle ciepły sposób przyjęli tutaj naszych sojuszników – podkreślił lider PSL.