W środę na antenie TVP odbyła się debata kandydatów i kandydatek w wyborach do Parlamentu Europejskiej. Udział w niej wzięli przedstawiciele siedmiu komitetów ogólnopolskich.
Komitet Wyborczy Polexit reprezentował Stanisław Żółtek. Znany ze swoich bezpośrednich wypowiedzi polityk i tym razem zwrócił uwagę widzów.
– Powinienem powiedzieć coś o Unii Europejskiej, ale zostałem zdegustowany pewną rzeczą. Między PiS-em a PO jest walka, obgryzają się po łydkach – stwierdził podczas fragmentu debaty poświęconej polityce migracyjnej UE.
– Mam w związku z tym apel do swojej żony, Haliny. Kiedy oni się wypowiadają, wyłącz nagrywanie. Bo nie mam ochoty później oglądać ich obgryzionych łydek – powiedział Żółtek.
Debata przedwyborcza. Spięcie Borysa Budki i Beaty Szydło
– Wielkim sukcesem pierwszych miesięcy naszych rządów było odblokowanie ogromnych środków finansowych dla polskiej gospodarki. Jeszcze nigdy w historii nie wpłynął na polski rachunek bankowy tak ogromny przelew z UE. Niestety przez ostatnie dwa lata te pieniądze było blokowane przez naszych poprzedników – powiedział Budka.
– Pan Budka po prostu kłamie, bo wie, że KPO było blokowane ze względów politycznych – odpowiedziała mu Szydło.
Borys Budka: Czy pani nie jest wstyd?
Podczas ostatniej części polityk KO po raz kolejny nawiązał do swojej przeciwniczki.
– Czy pani nie jest wstyd, że nie jest pani na tych samych listach, co Kurski i Obajtek? Czy nie jest pani wstyd, że była pani w rządzie ze Zbigniewem Ziobro? – zapytał Beatę Szydło.
– Europosłem, który w tej mijającej kadencji PE wprost z więzienia trafił do europarlamentu był pan Karpiński. Czy panu nie jest wstyd? – odpowiedziała kandydatka PiS.
Stwierdziła także, że rząd PO doprowadził do „dewastacji mediów publicznych i prokuratury”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!