Polscy siatkarze odebrali nagrodę dla „Człowieka Roku 2023” tygodnika „Wprost”. Nasza redakcja doceniła wielkie sukcesy kadry Nikoli Grbicia, która w ubiegłym roku nie miała sobie równych na trzech wielkich imprezach – Lidze Narodów, mistrzostwach Europy, a także w kwalifikacjach olimpijskich.
Wspomnienia mistrza olimpijskiego z Sydney
Polscy siatkarze otrzymają kolejną szansę, by powalczyć o upragniony złoty medal olimpijski. To najcenniejsze trofeum, którego Biało-Czerwoni nie zdobyli od 1976 roku i sukcesu zespołu Huberta Jerzego Wagnera w Montrealu. Nikola Grbić jako zawodnik dwukrotnie wchodził na podium turnieju czterolecia. W 1996 roku zajął trzecie miejsce, natomiast cztery lata później ówczesna Jugosławia nie miała sobie równych i to jej hymn rozbrzmiał po zakończeniu zmagań siatkarzy w Sydney.
– Kiedy jedziesz tam ze swoimi kolegami, sportowcami, nie muszą być z twojej dyscypliny, ale i z innych – wszyscy stajecie się rodziną. W wiosce, kiedy widzisz kogoś z polską koszulką, to nawet jeśli nie wiesz kim jest, czy walczy o medal, czy jest tylko dlatego, że się zakwalifikował. Nie ma znaczenia, ale jest jak rodzina – mówi o duchu olimpijskim selekcjoner.
Trener polskich siatkarzy ciągle widzi pola do poprawy
W ekskluzywnej rozmowie tuż po odebraniu nagrody Grbić często nawiązywał do ubiegłego roku. Nie chce jednak, aby sukcesy przysłoniły tegoroczny cel. Cały czas analizuje mankamenty, by poprawiać grę zespołu na przyszłość. Odwołał się przy tym do sytuacji z Ligi Narodów i mistrzostw Europy.
– Skupiłem się na tym, co zrobiliśmy podczas VNL, próbując ulepszyć te aspekty. Okej, wygraliśmy i zrobiliśmy dwie rzeczy. Serwowaliśmy i atakowaliśmy lepiej niż ktokolwiek inny. To był statystycznie widoczne, że byliśmy drużyną, która w tej kwestii była lepsza i to bardzo pomogło w końcowym wyniku. Ale były drużyny, które lepiej blokowały, przyjmowały, broniły. Wzięliśmy wszystkie nagrania. „Zobaczmy, co robili, żeby być najlepszymi”. Próbowaliśmy, pracować nad tym, żeby poprawić te elementy, w których nie byliśmy najlepszą drużyną i to było głównym powodem wygranej w mistrzostwach Europy.
Nikola Grbić nie będzie odkrywał nowych graczy w 2024 roku
Dużą obawą dla Grbicia może być zdrowie zawodników. Co rusz mówi się o kolejnych kontuzjach, które powstrzymują zawodników od gry. Najwięcej złego dzieje się w Grupa Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, gdzie mniejsze lub większe urazy towarzyszyły niemalże całemu zespołowi, a teraz z kontuzją palca boryka się Aleksander Śliwka. Niemniej Serb dał do zrozumienia, że choć nie ma jeszcze gotowego składu na turniej w Paryżu, to nie zamierza eksperymentować, dając szanse nowym zawodnikom.
– W tym roku nie mam czasu na odkrywanie, bo jedziesz na igrzyska najmocniejszym zespołem, jakim dysponujesz. Nie jedziesz tam, by odkrywać nowych graczy. Jedziesz tam, bo chcesz wygrać. A wygrasz z chłopakami, którzy wcześniej wygrali.
Reprezentacja Polski siatkarzy z nagrodą „Człowieka Roku 2023” tygodnika „Wprost”
Po raz drugi w historii zdarzyło się, że po najważniejsze wyróżnienie redakcji „Wprost” sięgnęła drużyna sportowa. W 2016 roku była to piłkarska reprezentacja Polski, która dotarła aż do ćwierćfinału mistrzostw Europy, osiągając sporego kalibru sukces, patrząc na wcześniejsze i… późniejsze lata w wydaniu Biało-Czerwonych.
Za rok 2023 redakcja „Wprost” postanowiła wyróżnić reprezentację Polski siatkarzy. Polacy zdobyli wszystko, co było do zdobycia, prezentując imponującą formę sportową. Siatkarze sięgnęli po mistrzostwo Europy, wygrali rozgrywki Ligi Narodów oraz wywalczyli kwalifikację olimpijską do tegorocznych igrzysk w Paryżu (2024).