15 osób podjęło w czwartek na granicy z Białorusią próbę nielegalnego przedostania się do Polski – przekazała Straż Graniczna w komunikacie opublikowanym na platformie X.
Próby te miały miejsce w okolicach Płaskiej – tam przekroczyć granicę próbowało dziewięć osób i Nowego Dworu (sześć osób) w województwie podlaskim. Były to osoby pochodzące z Iraku i Syrii.
Granica polsko-białoruska. Mniej osób podejmuje próby przekroczenia
Straż Graniczna od początku tego roku notuje spadek prób przekroczenia granicy. Od końca stycznia aż do początku lutego było nawet kilka dni, w trakcie których ich liczba wyniosła zero. Po ponad tygodniu, w którym nie było ani jednego takiego przypadku, 4 lutego próbę nielegalnego przedostania się do Polski z Białorusi podjęło 17 osób.
Następnego dnia ponownie nikt nie próbował przekroczyć granicy, a 6 lutego – jedna osoba, która – zauważona przez polski patrol – zawróciła na Białoruś.
Następnie w środę, zgodnie z komunikatem Straży Granicznej, osób było pięć, a w czwartek – 15.
Sytuacja na granicy. SG o powodach spadkowej tendencji
W województwie podlaskim od początku roku Straż Graniczna mówi o 126 próbach przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Porównując do samego grudnia 2023 roku, kiedy mówiono o dużym spadku, było ich ok. 450. Jeśli chodzi o cały 2023 rok – incydentów tego typu odnotowano niemal 26 tys.
Jak wskazuje mjr Katarzyna Zdanowicz, być może to duże ilości śniegu i silny mróz mogą zniechęcać cudzoziemców do podejmowania niezgodnych z prawem działań.
Z analiz, którymi dysponuje Straż Graniczna, wynika jednak, że migranci wciąż docierają do Rosji, głównie drogą lotniczą, przede wszystkim w oparciu o wizy studenckie i turystyczne. Dalszą podróż mają odbywać albo w kierunku Mińska na Białorusi – jeśli planowany jest kierunek przekroczenia granicy zewnętrznej UE z Polską, Litwą lub Łotwą – albo w kierunku Sankt Petersburga, gdy celem jest granica z Finlandią bądź Norwegią.