Onet ujawnił w czwartek (29 lutego), że służby specjalne prowadziły operację wobec byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Z ustaleń portalu wynika, że agenci CBA chcieli, żeby za nieprawidłowości, które udokumentowano podsłuchami, Obajtek usłyszał zarzuty. W 2020 roku ówczesny szef CBA Ernest Bejda złożył w sądzie cztery wnioski o zgodę na kontrolę operacyjną telefonów jednego z najbliższych współpracowników Obajtka – członka zarządu ds. marketingu i komunikacji Adama Buraka. Wszystkie wnioski dotyczyły możliwości korupcji. W piątek portal ujawnił kolejne „taśmy Daniela Obajtka”.

Zobacz wideo
Adrian Zandberg: Jeszcze w czasie tej kadencji można skrócić czas pracy w Polsce

Operacja „Vampiryna”. Onet: Obajtek o Sasinie: Żeby go krew zalała

Portal przywołuje sytuację z marca 2020 roku, kiedy szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk ogłosił, że premier Mateusz Morawiecki nakazał dwóm spółkom Skarbu Państwa Polfie Tarchomin i Orlenowi wyprodukowanie miliona litrów płynu do dezynfekcji.

„Stojący na czele Orlenu Obajtek kojarzony jest wówczas z obozem Morawieckiego, zaś kierujący Polfą Tarchomin Jarosław Król – z wicepremierem Jackiem Sasinem, konkurentem Morawieckiego. Sasin miał zarzucać szefowi paliwowej spółki, że produkowany przez niego płyn jest zbyt drogi” – wyjaśnia portal. 

Następnie Onet przywołuje rozmowę telefoniczną Obajtka z Adamem Burakiem z 15 marca 2020 roku. Daniel Obajtek miał mówić w nim między innymi, że „znalazł sposób z Jackiem Sasinem”.

– A ty, Adam, na Facebooku grzej, że płyn (u nas – red.) będzie po 15 złotych za litr! (…) Najtaniej płyny w Polsce! Nie zarabiamy na Polakach – napisać! Najtaniej płyny w Polsce! Napisz, trzeba to wytłumaczyć, dlaczego… żeśmy to obniżyli w dwóch zdaniach, że jeszcze opuściliśmy dodatkowo, ponieważ zmieniły się normy związane z jakością spirytusu i jeszcze raz i opuszczamy jeszcze ceny! (…) I hasło „nie łupimy Polaków” na moim Twitterze i Facebooku. Potem w południe damy drugi komunikat… że obniżamy ceny paliw na stacjach, żeby pomóc Polakom i gospodarce, to będzie drugi komunikat – miał mówić były prezes Orlenu.

Obajtek nie ukrywał także, że akcja jest wymierzona przeciwko Jackowi Sasinowi. – Trzeba zrobić tak, żeby go za*****, k**** żeby tymi informacjami… żeby go krew zalała. Żeby nie miał punktu zaczepienia do mojej osoby, słuchaj, (…) oni chcą mnie wykończyć teraz – miał stwierdzić.

Obajtek o doniesieniach Onetu: Każdy może napisać taką fałszywkę. „Mieszanina kłamstw i półprawd”

Do artykułów Jacka Harłukowicza odniósł się sam Daniel Obajtek na portalu X. „To, co opublikował Jacek Harłukowicz i Onet to mieszanina kłamstw i półprawd. Analiza, na podstawie której powstał artykuł, nie jest dokumentem prawdziwym. Trudno więc w jakikolwiek sposób odnieść się do jego treści” – napisał.

Były prezes Orlenu w kolejnym wpisie napisał do dziennikarza: „To proszę udowodnić, że to dokument CBA. Każdy może napisać taką fałszywkę, przekazać ją dziennikarzowi i twierdzić, że jest prawdziwa. A od rzetelności i profesjonalizmu dziennikarza zależy, czy zweryfikuje zgodność z prawdą, czy nie. Stał się Pan przedmiotem manipulacji”.

„Chciałem odnieść się do Pana pytań, żeby mógł Pan zawrzeć moje stanowisko w tej sprawie. Sam wyznaczył Pan czas do 1 marca. Ale tekst już Pan opublikował” – dodał Obajtek.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version