To trudny czas dla Legii Warszawa. Warszawianie kilkanaście dni temu stracili swoją wielką postać, Lucjana Brychczego. Mecz Ligi Konferencji UEFA ze szwajcarskim FC Lugano był właściwą okazją, żeby na stadionie przy Łazienkowskiej w szczególny sposób pożegnać legendarną dla klubu postać.
Goncalo Feio ze szczególnym przekazem dla Małgorzaty Brychczy
Minuta ciszy przed rozpoczęciem starcia w Lidze Konferencji UEFA, była przejmująca. Wypełniony kibicami stadion Legii faktycznie w zadumie pożegnał Brychczego. Pojawiła się piękna „sektorówka”, dodatkowo po ciszy przyszedł czas na skandowanie imienia i nazwiska legendy Legii. Przejmujące obrazki.
Piłkarze Legii przegrali niespodziewanie 1:2 ze szwajcarskim rywalem. Tego dnia byli zespołem gorszym, pierwszy raz w tej edycji Ligi Konferencji UEFA. Po spotkaniu jednak nie mówiono tylko o samym wyniku sportowym.
Ponownie wątek Brychczego został podjęty przez trenera Goncalo Feio. Portugalczyk w szczególny sposób zwrócił się do wdowy, pani Małgorzaty.
– Pani Małgosiu Brychczy, wiemy, że Pani nas ogląda. Dzisiaj godnie reprezentowaliśmy Legię – z zaangażowaniem, walką. To było dzisiaj niewystarczające, ale nie można nam odmówić walki. Nie była to kwestia cech wolicjonalnych. Najtrudniej jest być dumnym po takim meczu, ale myślę, że powinniśmy być. Jesteśmy niezadowoleni z porażki, ale doceniam i jestem dumny z drogi, którą przeszliśmy. Pan Lucjan również może być z nas dumny – powiedział trener Legii na pomeczowej konferencji, cytowany przez Sport.pl.
Lucjan Brychczy – odeszła największa postać Legii Warszawa
„Kici”, jak mówiono na Brychczego na boisku, jako zawodnik Legii w latach 1954–1972 rozegrał 452 mecze, zdobywając 226 bramek. Czterokrotnie sięgał po tytuł mistrza Polski (1955, 1956, 1969, 1970) oraz czterokrotnie zdobywał Puchar Polski (1955, 1956, 1964, 1966). Trzykrotnie zostawał królem strzelców polskiej ligi. W reprezentacji Polski (był m.in. kapitanem drużyny narodowej) wystąpił 58 razy, strzelając 18 bramek. Warto dodać, że wystąpił na igrzyskach olimpijskich w 1960 roku.
Po zakończeniu kariery pełnił funkcje trenera i członka sztabu szkoleniowego Legii, a od 2014 roku był honorowym prezesem klubu. W uznaniu zasług dla polskiego futbolu został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pośmiertnie „Kici” został uhonorowany przez Polski Związek Piłki Nożnej Diamentową Odznaką Honorową PZPN. Dodatkowo prezydent Andrzej Duda przyznał Brychczemu Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, o czym poinformowano w dniu pogrzebu.
Lucjan Brychczy zmarł 2 grudnia w wieku 90 lat. Spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.