O starcie manewrów Brave Griffin 24/II poinformowało w mediach społecznościowych biuro prasowe Sił Zbrojnych Litwy. Jak przekazano, głównym celem ćwiczeń jest przetestowanie scenariusza obronnego na polsko-litewskim planie „Orsza”.

Wspólne ćwiczenia Polski i Litwy

„Rozpoczęły się wspólne międzynarodowe ćwiczenia Litwy i Polski. Ponad 1500 żołnierzy i 200 jednostek sprzętu wojskowego, zgodnie z dwustronnym planem „Orsza” przećwiczy scenariusz obronny w pobliżu przesmyku suwalskiego. Witamy na Litwie” – napisano, dodając zdjęcia, na których widoczny jest sprzęt i żołnierze polskiej armii.

Jednocześnie przekazano, że na manewrach pojawić się mają prezydenci obu państw Andrzej Duda i Gitanas Nauseda. Politycy mają spotkać się z dowódcami i obserwować ćwiczenia wojsk.

W przypadku Litwinów ćwiczenia z Polską to pierwszy etap krajowej akcji, w którą zaangażowanych zostanie, do czerwca, blisko 10 tysięcy rezerwistów

„Pełnimy nasz obowiązek i przygotowujemy się do obrony ojczyzny i krajów sojuszniczych. Wszystkie ćwiczenia będą realistyczne. Widoczność wojska na Litwie będzie ogromna. Na drogach pojawi się dużo sprzętu i mogą wystąpić zakłócenia w ruchu. Celem manewrów NATO, które na Litwie potrwają do końca czerwca, jest sprawdzenie planów obronnych zatwierdzonych na ubiegłorocznym szczycie NATO w Wilnie oraz wysłanie jasnego sygnału o silnej determinacji i zaangażowaniu członków NATO do wzajemnej obrony” – informował generał Valdemaras Rupszys, dowódca litewskiej armii.

Nazwa planu „Orsza” będącego scenariuszem obronnym przesmyku suwalskiego to nawiązanie do bitwy pod Orszą z 1514 roku. Wówczas to połączone wojska polsko-litewskie pod wodzą kniazia Konstantego Ostrogskiego pokonały moskiewskie wojska.

Ćwiczenia wojsk na przesmyku suwalskim. Prezydent Duda: Przywracamy zdolności obronne Polski

Rozpoczynające się ćwiczenia Brave Griffin 24/II zapowiedziane zostały w styczniu w trakcie wizyty Andrzeja Dudy na Litwie.

W trakcie konferencji prasowej polski prezydent stwierdził, że manewry zorganizowane zostają, ponieważ przesmyk „wymaga szczególnej uwagi i szczególnego monitorowania„.

Przywracamy zdolności obronne Polski właśnie we wschodniej części naszego kraju. Tam powstają nowe jednostki, przywracamy zdolności jednostek, które były obecne w Bartoszycach, Grajewie i innych miejscach. Wzmacniamy polską obecność wojskową, a także wzmacniamy ochronę granic – mówił.

Słowa prezydenta Dudy to potwierdzenie wcześniejszych analiz prezentowanych między innymi przez ekspertów wojskowych amerykańskiego portalu Politico. Jak stwierdzono, „przesmyk suwalski to obecnie najgroźniejsze miejsce na Ziemi”.

O zagrożeniu mówił między innymi Ramūnas Šerpetauskas, dowódca oddziału ochotniczej milicji.

– Niektórzy uważają, że nie ma sensu nas atakować, ale trzeba zauważyć, że jest to bezpośrednia droga lądowa do Kaliningradu. Jeśli uda im się pokonać Ukrainę, to możliwe, że kolejny cios spadnie właśnie tutaj – mówił, dodając, że pogranicze to obecnie „pięta achillesowa NATO”. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version