W poniedziałek (19 lutego) otwarto Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Andrychowie (województwo małopolskie). Na oficjalnym wydarzeniu stawili się licznie lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy zwieńczyli prace uroczystym przecięciem czerwonej wstęgi. Mimo tej celebracji przychodnia wciąż nie działa i nie wiadomo, kiedy zacznie – donosi „Gazeta Krakowska”.

Zobacz wideo
238 dni – tyle średnio czeka się na wizytę u psychiatry dziecięcego na NFZ

Politycy PiS wzięli udział w uroczystym otwarciu centrum zdrowia w Andrychowie. Ośrodek wciąż nie przyjmuje pacjentów

O oficjalnym otwarciu ośrodka poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Z komunikatu dowiadujemy się, że 19 lutego na miejscu stawili się między innymi marszałek województwa Witold Kozłowski, wicemarszałek województwa Łukasz Smółka, Iwona Gibas z zarządu województwa oraz radni województwa Danuta Kawa i Rafał Stuglik. Na miejscu pojawił się również poseł Filip Kaczyński. Wszyscy powiązani z partią PiS.

– To dla mnie, jako marszałka województwa ogromna radość, że na zdrowotnej mapie naszego regionu pojawił się kolejny punkt, który będzie udzielał jak najszybszej pomocy we wczesnym stadium choroby oraz będzie zapewniał kompleksową opiekę psychiatryczną i psychologiczną dzieciom i młodzieży, także po to, by uchronić młodych pacjentów przed koniecznością hospitalizacji – mówił marszałek Kozłowski.

Na centrum zdrowia dla dzieci i młodzieży przeznaczono łącznie 3,4 mln zł. Ponad 2,7 mln zł pochodzi z Funduszy Europejskich, 600 tys. z budżetu województwa, a blisko 40 tys. ze środków własnych szpitala. Inwestycja realizowana była od 2022 do 2023 roku. Teraz mimo hucznego otwarcia i zapewnień polityków placówka wciąż nie przyjmuje jednak pacjentów i trudno określić, kiedy ten stan rzeczy się zmieni.

Centrum zdrowia w Andrychowie nie ma kontraktu z NFZ. „Nie podjęliśmy decyzji o ogłoszeniu konkursu”

Aby rozpocząć działalność, centrum zdrowia musi bowiem uzyskać kontrakt z NFZ. Procedurę tę poprzedza ogłoszenie przez NFZ konkursu na takie zapotrzebowanie. Tego jednak dotychczas nie uczyniono. – W tej chwili nie podjęliśmy decyzji o ogłoszeniu konkursu – poinformowała dziennikarzy „Gazety Krakowskiej” rzeczniczka wojewódzkiego oddziału NFZ w Krakowie. Dodała, że zostanie on ogłoszony w tym roku, a samo jego postępowanie będzie uzależnione od poziomu dostępności do świadczeń.

Szanse na kontrakt dla Andrychowa mogą być jednak niewielkie. NFZ nie jest przekonane, czy placówka jest w ogóle potrzebna. Jak dowiedzieli się dziennikarze TVN24, od listopada 2022 roku w pobliskich Wadowicach działają już bowiem podobne ośrodki oferujące pomoc na I i II poziomie referencyjnym.

Radni mówią o nieporozumieniu: To nie było otwarcie 

Politycy i urzędnicy, którzy byli obecni na otwarciu, zapewniają, że doszło do nieporozumienia. – Byłem przekonany, że ta placówka za kilka dni ruszy – mówi „Gazecie Krakowskiej” jeden z rozmówców i wspomina, że zaproszenie otrzymał od Piotra Kopijasza – dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Andrychowie, prywatnie brata Iwony Gibas.

– Cieszę się, że to centrum powstało, że pacjenci będą mieli dogodne warunki. Nie miałem jednak wiedzy, że to centrum jeszcze nie jest otwarte – mówi radny sejmiku Rafał Stuglik w rozmowie z TVN24. Radna Danuta Kawa dodaje, że „wszystko zależy od NFZ” i liczy, że kontrakt zostanie podpisany pod koniec lutego lub na początku marca. – Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kontrakt nie zostanie podpisany. To jest bardzo potrzebny ośrodek. Tym bardziej że bardzo zwiększyła się ilość potrzeb wśród dzieci i młodzieży, która dorastała w cieniu pandemii, a teraz w cieniu wojny – zauważa.

Radna Kawa tłumaczy również dziennikarzom, że wydarzenie wcale nie było otwarciem – choć tak nazywają je w komunikacie władze województwa. – To było podsumowanie ostatnich lat pracy, modernizacji całego szpitala, nie tylko tego centrum – twierdzi.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version