Chwilę przed godziną 6 rano pojawił się nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

„Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy. Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację” – przekazano w mediach społecznościowych. 

Armia – w związku z tymi doniesieniami – poderwała polskie i sojusznicze myśliwce, co może wiązać się z podwyższonym poziomem hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju.

Kijów odpiera ataki rakietowe. „Wybuchy w mieście”

Ruch wojska to reakcja na najnowsze doniesienia z Ukrainy – od rana Kijów odpiera ataki rakietowe na miasto. Na terenie całej Ukrainy obowiązuje alarm przeciwlotniczy

„Wybuchy w mieście. Działa obrona powietrzna” – przekazał w mediach społecznościowych mer miasta. 

Witalij Kliczko zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w schronach. Świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera, donieśli o kilku eksplozjach w różnych częściach stolicy. 

Podobne doniesienia przekazał burmistrz Lwowa. Andrij Sadowy poinformował o odgłosach eksplozji w mieście w pobliżu granicy z Polską.

Pociski miały zostać wystrzelone z rosyjskich samolotów typu Tu-95MS. Maszyny wystartowały z lotniska Ołenia znajdującego się w obwodzie murmańskim.

Pod koniec grudnia Rosja wykorzystała te samoloty do przeprowadzenia zmasowanych ataków na ukraińskie miasta, w tym Kijów. Zginęło wtedy 39 osób.

Więcej informacji wkrótce.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version