Paweł Stolarski przez lata uchodził za pewnego zawodnika PKO Ekstraklasy. Były zawodnik Wisły Kraków, Lechii Gdańsk czy Legii Warszawa przez ostatnie dwa lata przywdziewał koszulkę Pogoni Szczecin. Z klubem z województwa zachodniopomorskiego cieszył się z brązowych medali mistrzostw Polski.

Były piłkarz Pogoni Szczecin atakuje Jensa Gustafsssona

Piłkarz nie miał w ostatnim czasie zbyt wiele szans do regularnej gry. Między innymi z tego powodu postanowił zejść o szczebel niżej w wieku 27 lat i związać się z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi, Motorem Lublin. Zespół z Lubelszczyzny to jedna z rewelacji rozgrywek z poważnymi planami na przyszłość.

Innym powodem odejścia Stolarskiego z Pogoni było – jego zdaniem – niedobre traktowanie ze strony klubu i szkoleniowca zespołu, Jensa Gustafssona. Polak otwarcie mówi, że Szwed sciągnął na jego pozycje swojego ulubieńca i mimo wszystko na niego stawiał, z góry skazując go na rolę zawodnika numer dwa. Zapytany przez dziennikarza TVP Sport o to, kiedy poczuł, że dalsza współpraca z trenerem przybiera zły obrót, odpowiedział:

– Od momentu, kiedy trener ściągnął swojego zawodnika, to wiedziałem i czułem, że jest to mój „gwóźdź do trumny” – powiedział Stolarski. – Wyszło wiele różnych sytuacji, ale nie chciałbym, żeby one ujrzały światło dzienne. Wiedziałem, że obojętnie, co by się nie działo, to i tak jestem numerem dwa w hierarchii. Dopiero po czasie zostało mi to powiedziane prosto w oczy. Popełniłem błąd, że tak długo zostałem w Pogoni – dodał były młodzieżowy reprezentant Polski.

Nowy klub Pawła Stolarskiego walczy o awans

Nowy klub Stolarskiego zajmuje obecnie trzecie miejsce w I lidze ze stratą dwóch punktów do liderującej Arki Gdynia i drugiego GKS-u Tychy. Z kolei Pogoń Szczecin przed rundą wiosenną jest szósta w PKO Ekstraklasie.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version