Premier Kanady Justin Trudeau ma ogłosić, że ustępuje ze stanowiska szefa Partii Liberalnej, a może się to stać w środę podczas spotkania klubu parlamentarnego ugrupowania – podał kanadyjski dziennik „The Globe and Mail”, powołując się na trzy własne źródła, pragnące zachować anonimowość.
Kanada. Justin Trudeau rozważa rezygnację?
Publiczny nadawca CBC powiadomił 3 stycznia, że takie spotkanie jest planowane 8 stycznia i ma potrwać sześć godzin. Tymczasem na poniedziałek kalendarz premiera przewiduje jedynie udział w spotkaniu online rządowej komisji ds. relacji Kanada-USA.
Od wielu tygodni media piszą o naciskach na Justina Trudeau, pochodzących z wewnątrz Partii Liberalnej i związanych m.in. ze spadającymi notowaniami liberałów w sondażach.
W połowie grudnia ubiegłego roku wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland nieoczekiwanie podała się do dymisji na kilka godzin przed przedstawieniem parlamentowi sytuacji dotyczącej budżetu. Przyczyną jej rezygnacji stał się spór z premierem o dalszy kierunek polityki gospodarczej. Freeland napisała w liście, zamieszczonym również w mediach społecznościowych, że odchodzi z gabinetu, ponieważ premier chciał przenieść ją na inne stanowisko, a to – w jej rozumieniu – oznacza brak zaufania.
Premier Kanady przed ważną decyzją. Ma kilka scenariuszy
Media spekulują od dawna na temat decyzji, którą może podjąć Trudeau, wskazując na możliwość zarówno tzw. prorogacji, czyli zawieszenia prac parlamentu, ewentualnych wcześniejszych wyborów, jak też ustąpienia szefa rządu ze stanowiska lidera partii, co wiązałoby się z wyborami nowego przewodniczącego tego ugrupowania.
Jak podkreślał w mediach liberalny polityk Peter Fragiskatos, następca Trudeau miałby szansę „ponownie podbić wyobraźnię Kanadyjczyków”.
Wybory do Izby Gmin parlamentu federalnego powinny odbyć się jesienią.