W poniedziałek w mediach społecznościowych Romana Giertycha pojawiło się wideo, w którym mecenas odniósł się do ujawnionych przez Onet nieprawidłowości, gdy Daniel Obajtek był prezesem Orlenu.
– Szanowni prokuratorzy prowadzący tę sprawę. Myślę, że materiał dowodowy, o którym mówią dziennikarze, jest wystarczający na postawienie zarzutów dla wszystkich, którzy mieli cokolwiek wspólnego z tą sprawą. (…) Macie wątpliwości, że są spełnione przesłanki do uprawdopodobnienia popełnienia czynu zabronionego? Kto ma takie wątpliwości? Który z was? – pytał na nagraniu poseł KO.
Parlamentarzysta zwrócił się ponadto do „wszystkich prokuratorów, którzy zajmują się tą sprawą i różnymi aferami PiS”. – Mamy dość słuchania informacji o kolejnych aferach poprzedniej władzy, a niesłyszenia niczego na temat, w jaki sposób realizowana jest zasada państwa prawa. Czyli w jaki sposób ścigacie przestępstwa? – stwierdził Roman Giertych.
Roman Giertych wzywa prokuratorów. Stanowcza odpowiedź Lex Super Omnia
Apel mecenasa nie spotkał się z przychylnością stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia. Zrzeszeni w grupie śledczy wystosowali komunikat, będący odezwą na słowa posła Koalicji Obywatelskiej.
Jak czytamy gremium, „pomimo szykan dotykających jego członków, zawsze sprzeciwiało się naciskom politycznym na pracę prokuratorów i wzywało ich do samodzielności”. „To było, jest i będzie nasze DNA” – zastrzegli autorzy wpisu, dodając, że „prokurator musi być niezależny od ludzi władzy”.
„Tak jak krytykowaliśmy wypowiedzi polityków układu politycznego rządzącego uprzednio, tak samo teraz musimy krytykować polityków układu politycznego rządzącego obecnie” – oznajmili stanowczo członkowie Lex Super Omnia.
W ich ocenie „żaden polityk nie może ingerować w pracę prokuratora, ani poprzez narzędzia wpływu wynikające z ciągle obowiązującej ustawy Prawo o prokuraturze, ani poprzez publikowanie treści, w których, jako 'człowiek władzy’, łaje szeregowych prokuratorów prowadzących postępowania karne”.
Sprawa Daniela Obajtka. Prokuratorzy wzywają do „natychmiastowej reformy”
Stowarzyszenie napisało ponadto w swoim oświadczeniu, że wypowiedź Romana Giertych jest „tak samo niedopuszczalna, jak wypowiedzi innych polityków w latach minionych”. W komunikacie podkreślono jednocześnie, że słowa posła KO są szczególnie „rażące”, ponieważ formułuje je prawnik z wykształcenia.
Na koniec swojego wpisu członkowie Lex Super Omnia zaznaczyli, że sposób myślenia prezentowany przez mecenasa skłania ich do podkreślenia, że „prokuratura wymaga natychmiastowej reformy, a nowa ustawa o ustroju prokuratury musi być uchwalona jeszcze w tej kadencji parlamentu i zawierać gwarancje niezależności, samodzielności i osobistej odpowiedzialności prokuratora”.
„Niezależnie od tego jak bardzo znany i wpływowy jest ten, który poucza go (prokuratora – red.) w mediach, to człowiek ten nie ma żadnego wpływu ani na sprawę prowadzoną przez tego prokuratora, ani na jego karierę zawodową (w pozytywnym lub negatywnym znaczeniu)” – skwitowali śledczy zrzeszeni w gremium.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!