Protesty przed aresztami. Chodzi o Kamińskiego i Wąsika
– To jest akt zemsty, obława polityczna – przekazał Szefernaker. Podkreślił, że „sprawa powinna zostać zakończona na poziomie aktu łaski” prezydenta Dudy. Przypomnijmy, głowa państwa w 2015 roku zadecydowała o ułaskawieniu skazanych nieprawomocnie polityków PiS.
Zdaniem polityka PiS wydany w grudniu wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie jest „drakoński”, a osadzeni są więźniami politycznymi. – Bądźmy tutaj jak najczęściej. (…) Przyjedźcie. Wyraz solidarności w takiej sytuacji jest bardzo ważny – apelował Szefernaker.
„Andrzej Duda wydał akt łaski w sposób książkowy”
Przed aresztem w Radomiu przemawiała żona Mariusz Kamińskiego. – Ta pani sędzia, która skazała mojego męża, zajmowała się sprawą babci Kasi i uniewinniła ją. (…) Babcia Kasia nazwała policjanta durniem – wskazywała Barbara Kamińska.
Zaznaczyła, że „Andrzej Duda wydał akt łaski w sposób książkowy”. Podkreśliła, że w konstytucji nigdzie nie jest napisane, że prezydent nie może ułaskawić nieprawomocnie skazanych i abolicja głowy państwa została wykonana prawidłowo.
Politycy PiS oraz przedstawiciele powołanego Komitetu Obrony Więźniów Politycznych zapowiedzieli codzienne protesty przed zakładami karnymi w Radomiu i Przytułach Starych. W czwartek prezydent Andrzej Duda wszczął – na prośbę żon skazanych – procedurę ułaskawieniową.