Decyzja szefów rządów państw członkowskich Unii Europejskiej była jednogłośna. „Rada Europejska wyraża pełną solidarność z Polską i państwami członkowskimi, które doświadczają instrumentalizowania migracji” – przekazano w oficjalnym komunikacie zwieńczającym szczyt Rady Europejskiej.
We wspólnym stanowisku podkreślono, że ochrona granic zewnętrznych Unii Europejskiej powinna być priorytetem dla wszystkich państw członkowskich, a „wyjątkowe wyzwania wymagają odpowiednich środków”. Tym samym Rada Europejska zgodziła się na ruch Polski w kierunku ograniczenia prawa do ubiegania się o azyl.
Rada Europejska przyjęła propozycję Polski
Informację o staraniach w tym kierunku Donald Tusk przekazał przed kilkoma dniami. Został za to zaatakowany m.in. przez prezydenta Andrzeja Dudę podczas jego orędzia w Sejmie. Pomysłowi sprzeciwiały się także organizacje pozarządowe.
Członkowie Rady Europejskiej byli innego zdania niż prezydent. – Każdy mój rozmówca bez wyjątku wykazywał zrozumienie nie tylko dla sytuacji Polski, ale także wszyscy zrozumieli, że ta nadzwyczajna sytuacja potrzebuje odpowiednich metod działania – mówił podczas konferencji prasowej Donald Tusk. – To, co chciałem osiągnąć w tej kwestii, osiągnąłem – podkreślał premier.
Politico: Kolejne zwycięstwo Tuska
Na decyzję Rady Europejskiej uwagę zwrócił portal Politico. „Oświadczenie to było zwycięstwem Tuska, który w zeszłym tygodniu ogłosił, że Polska tymczasowo zawiesi prawo do azylu dla migrantów przechodzących przez granicę z Białorusią” – ocenia.
Dziennikarze zwrócili uwagę na to, jak propozycja Donalda Tuska została odebrana podczas szczytu. Powołali się na anonimowego urzędnika, według którego relacji premier Danii Mette Frederiksen miała pochwalić odbytą dyskusję i stwierdzić, że była ona „w końcu bardziej realistyczną i uczciwą, jeśli chodzi o migrantów i osoby ubiegające się o azyl”.
Politico zwróciło także uwagę na jeszcze jeden sukces polskiego premiera. „We wnioskach końcowych nie wspomniano o unijnym pakcie o migracji i azylu, który został sfinalizowany na początku tego roku, ale spotkał się z krytyką ze strony wielu krajów, w tym Polski. Było to kolejne zwycięstwo Tuska, który sprzeciwiał się włączeniu jakiejkolwiek wzmianki na ten temat” – czytamy.