Jakiś czas temu Rada Polityki Pieniężnej przyjęła sprawozdanie Narodowego Banku Polskiego. Teraz oficjalnie wiadomo, że rok 2023 zakończono z rekordową stratą. „Wynik finansowy NBP za 2023 r. był ujemny (strata) i wyniósł -20 800 024 000 zł (za 2022 r. strata w wysokości -16 943 670 700 zł). Ujemny wynik finansowy za rok obrotowy podlega akumulacji w pozycji Strata z lat ubiegłych” – powiadomił Narodowy Bank Polski. Przekazano również, że niepokryta strata z lat ubiegłych wynosi 27 401 680 000 zł.
NBP stracił rekordowe sumy. To oficjalne wieści
Do tej pory mowa była o prognozach, które wyglądały bardzo podobnie. Wszystko wskazywało na to, że NBP zakończy ubiegły rok z ogromną stratą i tak też się stało. Kwoty, o których mowa wywołują sporo kontrowersji. Dane przedstawił członkom RPP prezes Adam Glapiński. Teraz ma się zająć m.in. wyjaśnianiem przyczyny ogromnej straty w kasie banku.
Narodowy Bank Polski do tej pory tłumaczył, że kluczowy wpływ na wynik finansowy NBP ma kurs walutowy. Wskazywał również, że na wycenę aktywów rezerwowych negatywny wpływ miało zeszłoroczne umocnienie złotego. To poskutkowało powstaniem księgowej straty.
Strata NPB wzbudza kontrowersje
Wiadomo, że rekordowa strata NBP to bardzo duże obciążenie dla polskiej gospodarki. W lutym Narodowy Bank Polski podkreślał m.in., że osiąganie dodatniego wyniku finansowego nie jest jego celem. Informowano, że wynik finansowy NBP zależy w dominującym stopniu od kursów walut obcych i kosztów walki z inflacją. Im silniejszy złoty, tym gorszy wynik finansowy NBP, a im wyższe stopy procentowe, tym wyższe koszty walki z inflacją.
W całej sytuacji kontrowersyjne jest to, że w 2023 roku Ministerstwo Finansów na czele z prezesem NBP Adamem Glapińskim zapowiadało przekazanie 6 mld złotych do budżetu państwa. Transakcja miała mieć miejsce w roku 2024. Teraz okazuje się, że pieniądze ostatecznie nie wpłynie do budżetu. Świadczy o tym właśnie oficjalne potwierdzenie straty rzędu 20,8 mld zł.