W piątkowy wieczór FC Barcelona rozegrała swój ligowy mecz z Mallorcą. Els Barralets są rewelacją Pucharu Króla, gdzie dotarli do finału, w którym zmierzą się z Athletikiem Bilbao. Pora rozgrywania tego spotkania ma związek z rewanżowym starciem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Napoli. Przypomnijmy, Duma Katalonii zremisowała 1:1, a jedną z bramek strzelił Robert Lewandowski.

Ilkay Guendogan zmarnował rzut karny

W związku z tym Xavi postanowił eksperymentować z wyjściową jedenastką Blaugrany. Co ciekawe, miejsca w składzie nie znalazł Robert Lewandowski, który – według słów szkoleniowca z konferencji prasowej – nie jest nietykalny. A jego miejsce zajął nie Vitor Roque, tylko Marc Guiu. Utalentowanego 18-latka na skrzydłach wspierali Lamine Yamal i Raphinha, a podwieszonym napastnikiem był Joao Felix. To nie jedyne zaskoczenie w ustawieniu FC Barcelony, bo w linii pomocy mogliśmy oglądać Andreasa Christensena. Ponadto, jeśli chodzi o juniorów, to na środku defensywy mogliśmy oglądać Pau Cubarsiego.

Już w 24. minucie FC Barcelona mogła wyjść na prowadzenie. Kapitalną okazję miał Ilkay Guendogan, który podszedł do rzutu karnego po faulu na Raphinhi. Warto podkreślić, że w tej sytuacji musiał interweniować VAR, bo w pierwszym momencie sędzia nie odgwizdał przewinienia. Pewnie gdyby był Robert Lewandowski, on podszedłby do tego stałego fragmentu gry i kto wie, być może by ją wykorzystał.

Dziesięć minut później kapitalną indywidualną akcją popisał się Joao Felix. Portugalczyk przedryblował dwóch graczy Mallorki i oddał kąśliwy strzał z dystansu. Na jego nieszczęście piłka minimalnie minęła zewnętrzną stronę słupka i opuściła plac gry. W pierwszej połowie bramek nie oglądaliśmy.

Robert Lewandowski odmienił losy FC Barcelony

W przerwie Xavi nie przeprowadził zmian, więc Robert Lewandowski wciąż siedział na ławce. Na początku drugiej połowy kapitalną okazję mieli piłkarze Mallorki. Jednak piłka trafiła w poprzeczkę. W 58. minucie Lamine Yamal postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Skrzydłowy FC Barcelony uderzył z szesnastego metra, ale piłka wylądowała na poprzeczce.

Robert Lewandowski zameldował się na murawie w 62. minucie. Dziesięć minut później Yamal przeprowadził niemal kopię sytuacji z 58. minuty. Tym razem zagrał do niego Robert Lewandowski. Strzał młodego Hiszpana tym razem był celniejszy, a piłka zatrzepotała w siatce. Rajković nie miał szans i tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Więcej goli w tym meczu nie oglądaliśmy.

FC Barcelona 1:0 Mallorca

Bramki: Yamal (72′)

Składy:

  • FC Barcelona: Ter Stegen – Kounde, Cubarsi, Inigo, Cancelo – Guendogan, Christensen – Yamal, Joao Felix, Raphinha – Marc Guiu.
  • Mallorca: Rajković – Giovanni, Raíllo, Nastasic, Copete, Lato – Samu, Darder, Morlanes – Muriqi, Larin

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version