Co się stało: Bloomberg poinformował w poniedziałek 24 lutego, że według jego nieoficjalnych ustaleń „nowa umowa” między Ukrainą a USA „została już prawie uzgodniona„. – Kijów czeka na odpowiedź Waszyngtonu – powiedziało źródło amerykańskiej agencji.
Treść umowy: Agencja donosi, że USA w umowie „zobowiążą się do [zapewnienia] wolnej, suwerennej i bezpiecznej” Ukrainy oraz „trwałego pokoju” w ramach umowy. Ameryka ma także zgodzić się na „trwałe partnerstwo” między oba państwami i zasygnalizować zamiar inwestowania w Ukrainie. Tak wynika z projektu umowy, do której dotarł Bloomberg. „USA mają złożyć deklarację, że ci, którzy działali na szkodę Ukrainy podczas wojny, nie powinny czerpać korzyści z jej odbudowy. Tekst umowy nie został jeszcze ostatecznie sfinalizowany i może ulec zmianie” – czytamy.
„Końcowy etap” rozmów: „Ukraina i USA są na końcowym etapie negocjacji dotyczących umowy w sprawie minerałów. Negocjacje były bardzo konstruktywne, a niemal wszystkie kluczowe szczegóły zostały sfinalizowane. Zależy nam na szybkim zakończeniu negocjacji i podpisaniu umowy. Mamy nadzieję, że zarówno przywódcy USA, jak i Ukraina podpiszą porozumienie, a Waszyngton poprze jego zapisy, aby pokazać zaangażowanie na nadchodzące dziesięciolecia” – przekazała w poniedziałek wicepremierka Ukrainy Olha Stefaniszyna.
Przeczytaj również: „Trump zdradził szczegóły negocjacji ws. zasobów Ukrainy. 'Zełenski spał'”.
Źródła: Bloomberg, Olga Stefaniszyna (X)