Komisja śledcza ds. afery wizowej miała przesłuchać Daniela Obajtka i Jarosława Kaczyńskiego w środę 5 czerwca. Politycy nie mieli jednak w planach pojawienia się na przesłuchaniu. Co zatem z konsekwencjami wynikającymi z nieobecności? Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył wniosek dotyczący byłego prezesa Orlenu.

Zobacz wideo Krzysztof Łapiński: Wybory do PE są trudne dla mniejszych partii

Daniel Obajtek nie zostanie doprowadzony na przesłuchanie komisji śledczej ds. afery wizowej

Według doniesień RMF FM zatrzymanie i doprowadzenie jest stosowane pod warunkiem nieskuteczności kary pieniężnej. Jak zaznaczył sąd, konieczne podczas tej procedury jest również stwierdzenie uporczywości w zachowaniu świadka, co według uzasadnienia, nie nastąpiło w przypadku byłego prezesa Orlenu. Sąd uznał zatem, że na tym etapie wystarczającą karą jest grzywna w wysokości 3 tys. zł. Jak jednak zauważono, Daniel Obajtek nie usprawiedliwił swojej dotychczasowych nieobecności na posiedzeniu komisji śledczej ds. afery wizowej. W uzasadnieniu sąd wziął pod uwagę, że były prezes Orlenu jest w trakcie kampanii wyborczej, ale zauważył, że polityk nie wskazał konkretnych działań wykonywanych w jej ramach. 

Jak pisaliśmy w Gazeta.pl komisja zapowiadała, że wystąpi do sądu o ukaranie za nieobecność również Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zapowiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, że zamierza się pojawić na przesłuchaniu w piątek 7 czerwca.

Komisja śledcza ds. afery wizowej. Pełnomocnik Daniela Obajtka tłumaczył nieobecność polityka

Daniel Obajtek ponownie nie pojawił się na przesłuchaniu w środę 5 czerwca. Jego pełnomocnik wyjaśniał, że wezwanie zostało odebrane w poniedziałek, „a w tak krótkim czasie nie było możliwości organizacji przygotowania klienta do przesłuchania”. Komisja podjęła więc decyzję o skierowaniu wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie o karę w wysokości 3 tys. zł i doprowadzenie polityka na kolejne przesłuchanie. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Daniel Obajtek nie stawi się na komisji śledczej. Pełnomocnik podał powody„.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version