Sejm zadecydował, że Krzysztof Bosak pozostanie wicemarszałkiem Sejmu. Przeciwko jego odwołaniu zagłosowało 77 parlamentarzystów. Za wnioskiem było 32 posłów. Wstrzymało się 152 posłów. W związku z nieuzyskaniem większości bezwzględnej głosów Krzysztof Bosak będzie wciąż pełnił obowiązki w Prezydium Sejmu.

Zobacz wideo
Michał Szczerba o Braunie: Ten człowiek stanowi zagrożenie dla nas wszystkich

Sejm zdecydował. Mariusz Błaszczak zabrał głos przed głosowaniem

Przed głosowaniem w sprawie wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka poseł PiS Mariusz Błaszczak domagał się wprowadzenia do porządku obrad punktu dotyczącego powołania na stanowisko wicemarszałkini Sejmu Elżbiety Witek. – Jeżeli, panie marszałku, mój wniosek nie zostanie spełniony, uznam, że koalicja 13 grudnia daje kolejny dowód arbitralnego wykluczania przedstawicieli największego klubu parlamentarnego Prezydium Sejmu. Jeśli ten warunek nie zostanie spełniony, informuję, że klub parlamentarny PiS nie będzie uczestniczył w głosowaniu w sprawie odwołania z urzędu wicemarszałka Sejmu – informował poseł Błaszczak. Zgodnie z tą zapowiedzią posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie wzięli udziału w głosowaniu w sprawie Krzysztofa Bosaka.

Sejm odrzuca wniosek Lewicy. Krzysztof Bosak pozostanie wicemarszałkiem Sejmu

Wniosek o odwołanie z funkcji wicemarszałka Krzysztofa Bosaka złożył klub parlamentarny Lewicy. Decyzja ta była podyktowana głośnym skandalem z udziałem polityka Konfederacji Grzegorza Brauna, który 12 grudnia zgasił przy użyciu gaśnicy ustawione w Sejmie świece chanukowe.

Pose³ Braun udał się następnie na salę plenarną, gdzie głosu w trybie sprostowania udzielił mu prowadzący wówczas obrady wicemarszałek Krzysztof Bosak. Podczas wystąpienia Braun nazwał obchody ¶wiêta Chanuki „aktem rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudycznego kultu”.

W związku z tym oraz innymi incydentami z udziałem posła Grzegorza Brauna sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych zarekomendowała uchylenie jego immunitetu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie ma bowiem zamiar postawić politykowi łącznie siedem zarzutów. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się podczas środowego posiedzenia Sejmu.

Lewica krytykuje zachowanie wicemarszałka Konfederacji. „Poseł Bosak do tego nie dorósł”

Podczas środowego posiedzenia Sejmu decyzję o złożeniu wniosku o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka uzasadniła posłanka Lewicy Razem Paulina Matysiak. – Pan poseł Krzysztof Bosak, który jako wicemarszałek Sejmu prowadził wtedy obrady, nie zareagował, nie przerwał obrad, nie pouczył posła Brauna, nie zrobił absolutnie nic – mówiła posłanka.

– To marszałek Hołownia musiał przejąć prowadzenie obrad i te obowiązki wykonać. Ta sytuacja w sposób oczywisty dowodzi, że pan Krzysztof Bosak nie ma kompetencji, by sprawować urząd wicemarszałka Sejmu. Funkcja ta wymaga niekiedy zachowania dystansu wobec własnego obozu politycznego, a do tego najwyraźniej poseł Bosak nie dorósł – dodawała Matysiak.

Posłanka wskazywała również, że reakcja Konfederacji na działania Grzegorza Brauna nie była wystarczająco surowa. Przypomnijmy, że rada liderów partii ukarała Brauna tymczasowym zawieszeniem w prawach posła klubu oraz zakazem wystąpień z mównicy sejmowej.

Poseł Konfederacji Przemysław Wipler tłumaczył, że umiarkowana odpowiedź miała być reakcją na oczekiwania marszałka Sejmu Hołowni. – Zostaliśmy postawieni w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ de facto stawiając nam ultimatum i żądanie wyrzucenia Grzegorza Brauna z klubu, Szymon Hołownia uratował go – mówił polityk w rozmowie z mediami. 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version