Stare nagranie wideo pokazuje wnętrze odizolowanej antarktycznej bazy Sanae IV. To tu południowoafrykańscy naukowcy mieli przeżyć horror. Błagali oni o pomoc w związku z rzekomo agresywnym kolegą.

W 2020 r. Południowoafrykańska Narodowa Agencja Kosmiczna (SANSA) opublikowała film o tym, „jak inżynierowie SANSA Antarctic żyją i pracują w południowoafrykańskiej bazie badawczej SANAE IV”.

To właśnie ta baza przyciągnęła uwagę świata w tym miesiącu po tym, jak jeden z członków zespołu zimującego wysłał e-mail do rządu RPA, w którym oskarżył jednego ze swoich kolegów o napaść fizyczną, molestowanie seksualne i grożenie śmiercią.

Jak donosi południowoafrykańska gazeta „Sunday Times”, która ujawniła tę historię, dziewięcioosobowy zespół, który znalazł się w centrum skandalu, opisał wydarzenia jako „rozgrywający się horror”.

Departament Leśnictwa, Rybołówstwa i Środowiska Republiki Południowej Afryki (DFFE) prowadzi dochodzenie od zeszłego miesiąca, ale we wtorek minister środowiska Dion George powiedział, że nie ma planów przeniesienia naukowców z bazy.

Jak podaje „Sunday Times”, pracownicy bazy badawczej napisali w mailu, że zachowanie ich współpracownika staje się coraz bardziej skandaliczne i mają poważne trudności z poczuciem bezpieczeństwa w jego obecności.

Dion George potwierdził, że doszło do napaści po słownej sprzeczce. Poinformował też „The New York Times”, że oskarżony „napisał formalne przeprosiny”, „okazał skruchę” i współpracował przy ocenie psychologicznej.

W filmie z 2020 r. inżynier oprowadza po bazie i przedstawia widzom swoich kolegów. Personel opisał bazę podzieloną na trzy bloki — A, B i C. Wycieczka rozpoczyna się w siłowni, w bloku C, w którym znajduje się ścianka wspinaczkowa, worek bokserski, rower treningowy, maszyna do wiosłowania, bieżnia i ciężary.

Na zewnątrz siłowni, po drugiej stronie drzwi wyglądających jak garaż, znajduje się „braai”, który jest podobny do amerykańskiego grilla i jest bardzo ważny dla kultury południowoafrykańskiej, a święto państwowe Heritage Day jest często nazywane Braai Day.

Jest tam w pełni zaopatrzony magazyn, sauna, wiele skuterów śnieżnych w hangarze i pomieszczenie z generatorem, zanim widzowie zostaną zabrani przez coś, co zespół nazywa „łącznikiem” do bloku B, który zaczyna się od pokoju gier ze stołem bilardowym.

Znajduje się tam również bar, suche pomieszczenie wypełnione zapasami, chłodnia, kuchnia oraz jadalnia.

W bloku A znajdują się biura, główne wejście i wyjście do bazy oraz pokoje sypialne, które również znajdują się w bloku B. Sypialnie w bloku B zawierają dwa łóżka piętrowe, więc mogą pomieścić cztery osoby. Łazienki są również wspólne, z toaletami ustawionymi w rzędzie obok siebie i prysznicami po drugiej stronie.

Jest też kino z wieloma sofami, gdzie zespół może oglądać filmy i programy telewizyjne. Jest też w pełni wyposażony szpital i laboratorium fizyczne.

Film pokazuje również kilka rutynowych czynności i procedur, przez które przechodzi zespół, w tym topienie i testowanie śniegu pod kątem wody oraz operacje w chacie radarowej poza bazą, zaopatrzonej tak, aby ludzie mogli tam przetrwać przez kilka dni w przypadku burzy.

Południowoafrykańska Narodowa Agencja Kosmiczna (SANSA) chce obsadzić dwa stanowiska w swojej bazie antarktycznej Sanae IV.

Zgodnie z ogłoszeniem o pracę na dwa stanowiska inżyniera elektronika, udostępnionym na stronie internetowej SANSA 17 marca, kandydaci „muszą być w stanie pracować niezależnie przy minimalnym wsparciu pod ekstremalną presją i bez nadzoru”.

Południowoafrykańscy naukowcy pozostaną na Sanae IV do końca swojej misji — o ile nic się nie zmieni w związku z rządowym dochodzeniem.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version