Co się stało: 1 stycznia podczas akcji ratunkowej w pojazd straży pożarnej nieznany sprawca rzucił butelką, wybijając szybę. Odłamki szkła zraniły dowódcę akcji oraz kierowcę. Do zdarzenia doszło około 10 minut po północy. „Na szczęście ich obrażenia nie wymagały hospitalizacji. Na miejsce wezwano policję, która rozpoczęła działania w celu ustalenia sprawcy” – opisało TVP.
Fałszywy alarm: Kapitan Bartosz Janicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, przekazał, że strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej numer 1 w Szczecinie zostali zadysponowani do zadymienia klatki schodowej na ulicy Legnickiej. Z powodu incydentu wysłano więc inny zespół. Wkrótce jednak okazało się, że był to fałszywy alarm.
Policja komentuje: – Policjanci od razu przystąpili do czynności poszukiwawczych i ustalenia sprawcy bądź sprawców. Na miejscu zabezpieczono materiał dowodowy. Poszukiwani są również świadkowie zdarzenia – przekazał asp. Paweł Pankau ze szczecińskiej Komendy Miejskiej Policji w rozmowie z TVN24. Funkcjonariusz zaapelował do wszystkich, którzy mają jakąś wiedzę na ten temat, skontaktowali się z policją.
Przeczytaj także: „Strażacy podsumowali sylwester. 1000 interwencji w dwie godziny. Gęsty dym nad Raciborzem”.
Źródła: TVP Szczecin, Remiza.pl (X), TVN24
