Przewodniczący komisji ds. afery wizowej poinformował po ostatnim przesłuchaniu, że złożonych zostanie „co najmniej kilka zawiadomień do prokuratury”. Wstępne sprawozdanie z prac komisji prawdopodobnie zostanie przedstawione opinii publicznej w przyszłym tygodniu. – Dla mnie afera wizowa to była zdrada. Zdrada polskich ideałów, europejskich wartości. To była zgoda na to, że to łapówka decydowała o tym, kto ma wjechać na teren Polski czy też Strefy Schengen – mówił podczas konferencji prasowej Szczerba.
– Dzisiaj przekonujemy się o tym, także po przesłuchaniach Jarosława Kaczyńskiego, że nie było żadnej kontroli nad polityką migracyjną, nie było też żadnej kontroli nad polityką wizową. Wizy były wydawane w ilościach absolutnie masowych poprzez różne kanały. Nie tylko według tej tradycyjnej formuły wiz o prace czy wiz studenckich, ale też przez różne formaty, które nie miały podstaw prawnych, a w szczególności nie miały charakteru decyzji rządowych. Mowa o programie Poland. Business Harbour. Sto tysięcy wiz przydzielanych bez żadnej kontroli, bez pozwoleń na pracę, bez udziału w tym procesie wojewodów, wyłącznie w oparciu o oświadczenia firm – wyjaśniał poseł.
Wspomniany program Poland. Business Harbour powstał w 2020 roku i miał przyciągać do Polski specjalistów z branży IT – najpierw z Bia³orusi, a później również z Gruzji, Rosji, Ukrainy, Mołdawii i Armenii.
– Wiemy już dzisiaj i zaprezentowaliśmy konkretne dokumenty z Agencji Bezpieczeñstwa Wewnêtrznego, z Agencji Wywiadu, że rządzący w latach poprzednich nie panowali nad tym programem. A co najgorsze, ten program stanowił – cytuję – zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa w wymiarze wywiadowczym, ale także terrorystycznym – relacjonował Szczerba.
Jak dodał, posłania Aleksandra Leo złożyła w imieniu całej komisji wniosek do prokuratora generalnego o udzielenie informacji, czy sprawcy ostatnich podpaleń, w tym obywatele Białorusi, wjechali „na wizy programu rządu Mateusza Morawieckiego Poland. Business Harbour”. – Żądamy tych informacji i przekażemy je państwu, jak tylko uzyskamy te dane – zapowiedział Szczerba.
Przewodniczący komisji dodał, że w niejawnych zeznaniach Jarosława Kaczyńskiego „potwierdziło się nazwisko osoby związanej ze środowiskiem PiS, która była związana z aferą”. – W mojej opinie udział osoby w tej sprawie należy rozpatrywać w kontekście, dlaczego te działania operacyjne były tak długo prowadzone – mówił.
Kaczyński nie przypomina sobie rozmów na ten temat
Wątek programu wizowego Poland. Business Harbour pojawił się podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zeznał, że nie wiedział i nie był informowany o zagrożeniu, jakie stanowił. Komisja miała jednak informacje od ABW, że rząd, w tym samego Kaczyńskiego, informowano o „wzmożonej migracji obywateli Federacji Rosyjskiej do Polski i wynikających z niej zagrożeń godzących w bezpieczeństwo państwa, w tym o charakterze wywiadowczym i terrorystycznym, a także możliwości przenikania do Polski wraz z napływem rosyjskich migrantów, osób powiązanych z grupami przestępczymi”. Informowano też o „próbach wykorzystania rządowego programu PBH do legalizacji pobytu w Polsce osób nieuprawnionych pochodzących z państw Europy Wschodniej i Azji Centralnej.
Kaczyński odpowiedział, że nie przypomina sobie rozmów o tych zagrożeniach i zaczął opowiadać o swoich zajęciach w rz±dzie w ramach stanowiska przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.