– Włączamy wyższy bieg w tej kampanii. Po tym jak Karol Nawrocki odwiedził sto powiatów na spotkaniach z wyborcami będą pojawiali się czołowi politycy naszej formacji. Także prezes Jarosław Kaczyński będzie rozmawiał z Polakami – poinformował poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wybory prezydenckie. Jarosław Kaczyński ruchy w Polskę. Ma wspomóc Karola Nawrockiego
Według informacji gazety poza liderem PiS znacznie większym niż dotychczas zaangażowaniem ma wykazać się także Przemysław Czarnek, ponieważ były minister edukacji i nauki jest „świetnie przyjmowany przez wyborców” partii – czytamy.
Zdaniem politologa Olgierda Annusewicza włączenie prezesa Jarosława Kaczyńskiego w kampanię może oznaczać, że wewnętrzne sondaże prezydenckie zamawiane przez PiS „nie są zadowalające”.
– Pokazują, że poparcie dla Nawrockiego jest ciągle niższe niż poparcie dla PiS. Stąd potrzeba zbudowania kandydata w twardym elektoracie – wskazał dziennikowi ekspert.
Karol Nawrocki złapał zadyszkę? Sztab ma pięciopunktowy plan
Szef sztabu kontynuował, że pierwszy etap polegał na zwiększeniu rozpoznawalności pretendenta, z kolei rozpoczynany wówczas drugi etap miał zakładać objazd po wszystkich powiatach w Polsce do połowy kwietnia.
W sumie strategia sztabu wyborczego uwzględnia pięć poziomów. Nie wiadomo jednak, czy włączenie Jarosława Kaczyńskiego w kampanię było wcześniej planowane, czy ma też charakter „awaryjny”.
Według najnowszego sondażu pracowni Opinia24 na zlecenie Radia ZET Karol Nawrocki może liczyć 24 proc., czyli kilka punktów procentowych mniej niż Prawo i Sprawiedliwość. W tym badaniu Rafał Trzaskowski uzyskał 32 proc. poparcia.
