Magda Linette w ubiegłym roku zanotowała spory awans w rankingu WTA. W obecnym sezonie straciła już wiele miejsc wcześniej wypracowanych. Polka wciąż nie może dobrze wejść w obecne rozgrywki, co odbiła się punktami rankingowymi. W Indian Wells nie zagrzała na długo miejsca. Już w pierwszym meczu turnieju uległa przedstawiciele gospodarzy, Taylor Townsend, 6:3, 6:7, 1:6.

Magda Linette poza turniejem w Indian Wells

Linette wyszła na mecz znacznie później niż powinna. Jej mecz początkowo zaplanowano na środę lokalnego czasu, lecz poprzez obfite opady deszczu przełożono go na następny dzień. Również w czwartek zawodniczki miały problem z optymalną grą. Tym razem swoje robił wiatr. Początek meczu układał się lepiej dla Townsend, ale 32-latka trzymała się wyniku. Gdy Amerykanka ją przełamała, ta odpowiedziała się tym samym. Później Linette wypracowała sobie dwa gemy przewagi i nawet kolejne przełamanie przeciwniczki nic nie dało, gdy Polka znów dokonała tego samego. Zawodniczka obroniła nawet dwa break pointy, a finalnie po wygraniu pierwszej piłki setowej, cieszyła się z triumfu 6:3.

Wydawało się, że reprezentantka Biało-Czerwonych jest tego dnia w dobrej dyspozycji. Świetnie weszła w kolejną partię i jako pierwsza wygrała przy podaniu rywalki. Amerykanka musiała gonić Polkę i zrobiła to, gdyż ta traciła wypracowaną przewagę. Co więcej, to Linette zaciekle walczyła o tie-breaka, bo przegrywała 5:6. Finalnie to rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break, w którym lepiej spisała się Townsend, wygrywając do 3.

Trzeci set był już jednostronnym pojedynkiem na korzyść Amerykanki. Robiła w nim niemalże co chciała, pozwalając Linette na ugranie zaledwie gema. Napędzona dobrą grą i własnymi kibicami pewnie zwyciężyła 6:1, odprawiając doświadczoną Polkę.

Taylor Townsend gra dalej

W kolejnej rundzie turnieju WTA w Indian Wells Taylor Townsend zagra z Anną Kalinską.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version