Otyłość należy do kategorii schorzeń cywilizacyjnych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że w ciągu ostatnich trzydziestu lat liczba pacjentów zmagających się z chorobą otyłościową wzrosła ponad dwukrotnie. W 2022 roku 2,5 miliarda dorosłych miało nadwagę, z czego przeszło 890 milionów osób cierpiało na otyłość. Dlatego naukowcy nie ustają w wysiłkach, by zrozumieć istotę tego problemu. Niedawno norwescy naukowcy wykonali kolejny krok, który przybliża ich do odpowiedzi na pytanie: jakie czynniki sprzyjają powstawaniu nadmiernej masy ciała. Ich wnioski zaskakują.
Co wpływa na rozwój otyłości w świetle nowych badań?
Dotychczas przeprowadzone analizy dowiodły, że istnieje silny związek między otyłością rodziców a otyłością występującą u ich dzieci. Nie sprawdzono jednak, jak dokładnie przebiega proces „przenoszenia” choroby między pokoleniami i kiedy dokładnie schorzenie daje o sobie znać. Tę „lukę” postanowiła wypełnić Mari Mikkelsen z Wydziału Medycyny Społecznej Norweskiego Uniwersytetu UiT Arctic razem z zespołem. Badania dowiodły, że najmłodsi wykształcają podobne nawyki żywieniowe, jak ich otyli rodzice, co w dłuższej perspektywie skutkuje podwyższeniem wartości wskaźnika masy ciała (z języka angielskiego Body Mass Index, BMI).
Norwescy naukowcy wzięli pod lupę dane medyczne zgromadzone w badaniu Tromso realizowanego w latach 1994-1995 oraz 2015–2016. Wzięło w nich udział 6204 osoby – rodzice i dzieci. Eksperci porównali stan zdrowia obu grup w różnych okresach życia. Dzieci, których matka cierpiała na otyłość były 3,44 razy bardziej narażone na rozwój choroby w średnim wieku (między 40 a 59 rokiem życia). W przypadku potomków otyłych ojców prawdopodobieństwo wystąpienia schorzenia było 3,77 razy większe. W sytuacji, gdy oboje rodzice zmagali się z otyłością ryzyko, że dziecko będzie cierpiało na otyłość wzrastało ponad sześciokrotnie. Wyniki norweskich naukowców zostaną zaprezentowane podczas Europejskiego Kongresu na temat Otyłości, który odbędzie się w maju, we Włoszech.
Czym grozi otyłość?
Warto zwrócić uwagę na fakt, że konsekwencje rozwoju otyłości mogą być bardzo groźne. Choroba zakłóca funkcjonowanie organizmu na wielu rozmaitych poziomach. Sprzyja występowaniu zaburzeń lipidowych i metabolicznych. Zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy typu drugiego, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, udaru mózgu czy zawału serca. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, na którą składa się między innymi odpowiednia dieta oraz aktywność fizyczna.