„Telewizja Polska powołała własną fundację, by reagować na potrzeby rodzin, osób niepełnosprawnych i wykluczonych społecznie. (…) Nie pomija również w swojej dobroczynnej działalności Rodaków na Wschodzie, pochodzących z niezamożnych rodzin, niosąc pomoc m.in. w zakresie ich edukacji” – informowała TVP w listopadzie 2022 r. Prezesem Telewizji Polskiej był wówczas Mateusz Matyszkowicz, formalnie fundację zarejestrowano kilka miesięcy wcześniej, kiedy telewizją kierował jeszcze Jacek Kurski.
To było kolejne podejście władz TVP do założenia fundacji. W grudniu 2017 r. zarząd Telewizji Polskiej podjął uchwałę w tej sprawie. Następny rok zajęły uzgodnienia ws. treści statutu między ówczesnym zarządem TVP, radą nadzorczą, Radą Mediów Narodowych, KRRiT i resortem kultury. Zarząd ostatecznie projektu statutu nie zaakceptował. Finalnie fundację zarejestrowano dopiero w czerwcu 2022 r.
Prezesem fundacji został Mateusz Rychlik, ówczesny asystent zarządu Telewizji Polskiej. Formalnie wciąż kieruje fundacją. W zarządzie zasiadają też Robert Sołek (był wiceszefem ds. korporacyjnych w Telewizji Polskiej) i Piotr Kierzkowski (do niedawna był szefem TVP3).
Fundacja ma też swoją radę. Zasiadają w niej obecnie były prezes Radia Gdańsk Andrzej Liberadzki, była szefowa TVP ABC Justyna Karnowska, była szefowa biura programowego TVP Aneta Woźniak, były szef biura spraw korporacyjnych TVP Przemysław Herbut i była dyrektorka TVP HD Irena Pręcikowska-Chełminiak. Przewodniczącą Kolegium Ekspertów została Elżbieta Jaworowicz.
Wszystko wskazuje na to, że i w Fundacji TVP w końcu dojdzie do zmian w zarządzie. TVP chce bowiem wprowadzić zmiany w składzie rady, a to właśnie rada wskazuje np. prezesa fundacji. „Trwają zaawansowane prace nad nowym obliczem Fundacji TVP. Jesteśmy w trakcie konsultacji, które mają na celu uzupełnienie składu rady” – przekazała nam krótko Telewizja Polska.
Mimo prób nie udało nam się uzyskać komentarza od obecnego zarządu i członków rady Fundacji TVP. Na naszą prośbę o kontakt nie odpowiedziała także redakcja „Sprawy dla reportera” Elżbiety Jaworowicz.
Fundacja TVP. 30,7 tys. zł za „znak graficzny”
Fundacja faktycznie zaczęła pracę pod koniec 2022 r. Jak czytamy w sprawozdaniu, do którego dotarł portal Gazeta.pl, TVP wpłaciła wówczas na jej konto 0,5 mln zł. Do tego doszło 35 tys. zł otrzymanych z SMS-ów charytatywnych i 2,8 tys. zł darowizn.
Nieco ponad 1,5 tys. zł przeznaczono w 2022 r. na „pomoc społeczną dla szkół”, a ok. 5,7 tys. zł na „pomoc społeczną dla uzdolnionej młodzieży w Wilnie”.
O wiele więcej wydano na samym początku na inne cele. 30,7 tys. zł kosztował „projekt i opracowanie znaku graficznego”.
Niemal 10 tys. zł zapłacono za obsługę techniczną SMS, a ok. 2,7 tys. zł za materiały promocyjne w mediach społecznościowych. Do tego 17,7 tys. zł za „usługi obce”. Fundacja nie wskazała sprawozdaniu, jakie były to usługi. Mogło chodzić np. o transport, obsługę księgową itp.
Fundacja TVP. Ok. 100 tys. zł na pomoc osobom związanym z Telewizją Polską
Sprawozdanie za 2023 r. nie jest jeszcze gotowe. Na jego przygotowanie fundacja ma, zgodnie z prawem, czas do końca tego roku. Z TVP otrzymaliśmy za to szczegółowy wykaz wydatków pomocowych. Jak się okazuje, w ubiegłym roku na pomoc wydano łącznie ponad 341 tys. zł.
W wykazie czytamy m.in., że 32 tys. zł przeznaczono na rehabilitację jednego z dziennikarzy TVP (mężczyzna cierpi na poważne schorzenie neurologiczne), a 20 tys. zł na leczenie chorującego na nowotwór byłego pracownika Telewizji Polskiej (zmarł w ubiegłym roku). O problemach zdrowotnych tych osób wiemy z medialnych doniesień.
W dokumencie widnieją też trzy inne przelewy (na kwoty 20 tys. zł, 13,4 tys. zł i 10 tys. zł), których beneficjentami z dużym prawdopodobieństwem także były osoby powiązane z Telewizją Polską (szczegóły nie są znane, niewykluczone, że wsparcie finansowe miało także związek z problemami zdrowotnymi). Oznacza to, że w ubiegłym roku fundacja mogła przeznaczyć na pomoc byłym lub aktualnym pracownikom Telewizji Polskiej łącznie ok. 100 tys. zł.
Ponadto 20 tys. zł przeznaczono m.in. na leczenie kilkuletniego chłopca cierpiącego na nowotwór, 25 tys. zł przekazano Polskiemu Towarzystwu Chorób Cywilizacyjnych, 15 tys. Fundacji Drzewo Życia (zajmującej się wsparciem dla osób z zaburzeniami odżywiania), a 20 tys. zł na dofinansowanie wypoczynku dla dzieci z placówki opiekuńczej.
Telewizja Polska przekazała nam, że w ubiegłym roku fundacja z tytułu SMS-ów charytatywnych otrzymała 33,5 tys. zł, a z tytułu darowizn – 225,6 tys. zł. Do tego doszła jedna zbiórka publiczna – 11,4 tys. zł.
Według stanu ma kwiecień 2024 r., na koncie fundacji znajdowało się ponad 163 tys. zł. Po grudniowej zmianie władzy w TVP przestała działać strona internetowa fundacji. Ostatni wpis na profilu na Facebooku pochodzi z 4 lutego i dotyczy Światowego Dnia Walki z Rakiem.
