Straty Ukrainy w obwodzie kurskim: Według doniesień portalu AP News ukraińskie wojska borykają się z rosnącym ryzykiem porażki w obwodzie kurskim. Jak przekazali dziennikarze, Kijów stracił tam bowiem tysiące żołnierzy i ponad 40 proc. z obszaru wynoszącego 984 kilometry kwadratowe zdobytego w sierpniu. Zdaniem pięciu ukraińskich i zachodnich urzędników walka o obwód kurski może osłabić 1000-kilometrową linię frontu oraz doprowadzić do utraty istotnych terytoriów na wschodzie.
Problemy wojska: Wątpliwości w sprawie okupacji obwodu kurskiego mieli również wyrażać sami żołnierze, którzy według dowódców zaczęli kwestionować ich decyzje. Pojawiły się także problemy komunikacyjne między przełożonymi a podwładnymi dotyczące między innymi lokalizacji wroga i zdobytych terytoriów. – Nie rozumieją sytuacji operacyjnej, więc działamy według własnego uznania – powiedział jeden z dowódców.
Rosja nie odpuszcza: Według doniesień portalu AP News ukraińskie wojsko nie może przeprowadzić kontrataku ani odwrotu. Rosja zgromadziła bowiem w obwodzie kurskim ponad 50 tys. swoich oraz północnokoreańskich żołnierzy, którzy nie tylko nasilają walki, ale w przypadku odwrotu będą dalej nacierać. – Jak to mówią, trafiliśmy w gniazdo szerszeni. Rozpaliliśmy kolejny punkt zapalny – powiedział major 95. Brygady Desantowo-Szturmowej Stepan Lutsiv w rozmowie z AP News. Dodatkowo pojawiły się doniesienia, że przełożeni mieli odrzucać prośby o, chociażby zmianę pozycji obronnej.
Jak radzi sobie Korea Północna? Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) twierdził, że 20 grudnia zostało pokonanych pięciu północnokoreańskich żołnierzy. „Rosyjscy oficerowie otrzymali jednak rozkaz, aby nadal utrzymywać swoje stanowisko” – poinformowano. Ponadto jednostkom Korei Północnej ma brakować wody pitnej.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie znajduje się w artykule: „Ukrainki masowo wywożą synów do Polski, by uniknęli poboru? Straż Graniczna reaguje na doniesienia”.
Źródła: AP News, Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na Facebooku
