Na decyzję prezydenta zareagował premier Donald Tusk. „Prezydent – tym razem prawidłowo – skorzystał z prawa łaski wobec przestępców. To wszystko” – napisał w mediach społecznościowych. Wpis pojawił się w momencie, kiedy politycy opuszczali więzienia.
Politycy PiS zostali aresztowani dwa tygodnie temu. Przed zatrzymaniem, kiedy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik byli w Pałacu Prezydenckim, Donald Tusk mówił, że to „sytuacja jest niebywała, tego nie ma w podręcznikach”. – Martwi mnie, że prezydent włączył się w te działania – podkreślił premier i cytował art. 239 Kodeksu karnego o utrudnianiu postępowania. – Czytam ten artykuł, żeby uświadomić prezydentowi, w co dał się uwikłać – mówił wówczas Tus.
Ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
We wtorek późnym popołudniem Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Jednocześnie Duda apelował do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze przekazanie dokumentów do kolejnych organów i natychmiastowe uwolnienie polityków PiS – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Duda domagał się jak najszybszego zwolnienia z więzienia przede wszystkim Mariusza Kamińskiego, którego stan zdrowia – ze względu na prowadzoną głodówkę – istotnie się pogorszył.
Wcześniej Adam Bodnar przesłał do Pałacu Prezydenckiego akta sprawy byłych szefów CBA i wydał opinię, w której wnioskował o niewydawanie aktu łaski. – Zapoznałem się z wyrokami I i II instancji, zapoznałem się też z częścią niejawną wyroku. Za takie przestępstwo urzędnicze kara (dwa lat pozbawienia wolności – red.) jest adekwatna – powiedział prokurator generalny, tłumacząc swoją decyzję w TVP. Dodał też, że „dla mnie oni nie byli niewinni”.