O trafieniu w budynki rafinerii ropy naftowej w Riazaniu poinformował Sztab Genelarny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak podkreślono, teren został ostrzelany za pomocą bezzałogowców, które przedarły się przez rosyjską obronę przeciwlotniczą.
„Wiadomo, że w okolicy celu doszło do co najmniej pięciu eksplozji (…) Na terenie zakładu rafinacji ropy ELOU AT-6 wybuch pożar” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie zapowiedziano, że tego typu działania będą kontynuowane i należy spodziewać się kolejnych wybuchów w strategicznie ważnych, rosyjskich obiektach.
Szef Centrum Zwalczania Dezinformacji Andrij Kowalenko zauważył, że zdolność przetwórcza zakładu w Riazaniu wynosi 17,1 milionów ton ropy rocznie, co czyni go jedną z pięciu największych rafinerii w Federacji Rosyjskiej. Na miejscu produkuje się benzynę, a także olej napędowy, paliwo lotnicze, olej opałowy i produkty petrochemiczne.
„Szczególną rolę odgrywa paliwo lotnicze, które ma kluczowe znaczenie dla lotnictwa frontowego armii rosyjskiej i strategicznego lotnictwa dalekiego zasięgu atakującego Ukrainę” – napisał w mediach społecznościowych.
Wojna w Ukrainie. Drony atakują rosyjską infrastrukturę krytyczną
Na temat ataków ukraińskich bezzałogowców wypowiedziało się także rosyjskie Ministerstwo Obrony. Jak przekazano, w nocy podjęto próbę ataku przy pomocy 22 „nieznanych bezzałogowych statków powietrznych”.
Według rosyjskich służb, udało się zestrzelić 16 dronów nad obwodem orłowskim, 3 nad obwodem briańskim, dwa kolejne zniszczono nad obwodem riazańskim, a jeden nad okupowanym krymem.