Sekretarz stanu Marco Rubio został w dużej mierze przyćmiony przez Elona Muska i niektóre z bardziej kontrowersyjnych wyborów gabinetu prezydenta Donalda Trumpa w pierwszych tygodniach jego pracy w Departamencie Stanu.
Ale były senator z Florydy jest teraz coraz bardziej w centrum uwagi i stoi w obliczu rosnącej presji, aby poczynić postępy w realizacji niektórych kluczowych celów polityki zagranicznej Trumpa.
Rubio jest pod presją
„Jest pod presją”, aby zapewnić administracji zwycięstwa, jednocześnie działając jako pośrednik, który może pomóc sojusznikom rozszyfrować motywacje Trumpa, powiedział o Rubio Vivek Astvansh, ekspert ds. stosunków USA-Kanada na Uniwersytecie McGill.
Podczas swojego pierwszego wyjazdu w tym tygodniu, Rubio przewodniczy delegacji USA w rozmowach z najwyższymi ukraińskimi urzędnikami w Jeddah, co jest oznaką jego znaczącej roli w dążeniu Trumpa do doprowadzenia Rosji i Ukrainy do stołu negocjacyjnego. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również przebywa w tym tygodniu w Arabii Saudyjskiej, ale nie bierze udziału w prowadzonych tam rozmowach.
W skład delegacji USA wchodzi również doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz. Rubio, Waltz i specjalny wysłannik Steve Witkoff spotkali się z rosyjskimi wysłannikami w Arabii Saudyjskiej w zeszłym miesiącu w ramach pierwszej rundy rozmów mających na celu zakończenie wojny w Ukrainie.
Przed powrotem Rubio powiedział dziennikarzom, że rozmowy z ukraińskimi urzędnikami miały na celu ustalenie gotowości tego kraju do zawarcia porozumienia pokojowego.
— Chcemy posłuchać, jak daleko są gotowi się posunąć i porównać to z tym, czego chcą Rosjanie, a następnie zobaczyć, jakie są różnice w oczekiwaniach — powiedział Rubio.
Ukraina domaga się bezpieczeństwa w zamian za krótkoterminowe zawieszenie broni. Rosja nie zasygnalizowała jeszcze, na jakie ustępstwa, jeśli w ogóle, jest skłonna pójść, aby osiągnąć tymczasową przerwę w walkach lub trwałe zakończenie trzyletniej wojny.
Ponieważ oba kraje wydają się daleko od porozumienia, analitycy twierdzą, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że Rubio może osiągnąć jakikolwiek przełom z Ukrainą w tym tygodniu.
Rubio jest powszechnie postrzegany wśród prawodawców w Kongresie i dyplomatów za granicą jako poważny i zdolny polityk zagraniczny.
Rubio podobno również skonfrontował się z Muskiem na spotkaniu z Trumpem w zeszłym tygodniu, co jest kolejną oznaką jego rosnącej pozycji w administracji. Niewielu innych urzędników zmierzyło się z miliarderem technologicznym i bliskim sojusznikiem Trumpa.
Ale pomimo jego znaczenia w administracji, wciąż nie jest jasne, jak duży wpływ będzie miał na ostateczne decyzje podejmowane przez USA w sprawie Ukrainy. To zaś komplikuje jego siłę przetargową w rozmowach, powiedział Thomas Graham, były doradca Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
— Pytanie, które zadają Ukraińcy i Rosjanie, brzmi: kto tak naprawdę podejmuje decyzje i jak wpływowy jest Rubio — powiedział Graham, członek Rady Stosunków Zagranicznych, w wypowiedzi dla „Newsweeka”.
Rzecznik Departamentu Stanu powiedział „Newsweekowi”, że zarówno Ukraina, jak i Rosja będą musiały podjąć „trudne decyzje”, aby zakończyć wojnę.
— Udział w negocjacjach szybko pokaże, czy obie strony poważnie myślą o pokoju. Opóźnianie poważnego uczestnictwa nie leży w interesie żadnej ze stron — powiedział rzecznik.
Napięte plany Rubio
Ukraina to tylko jedna z kwestii w bogatym kalendarzu Rubio. Po spotkaniach w Jeddah Rubio udaje się do Kanady w momencie bezprecedensowego napięcia między Ottawą a Waszyngtonem w związku z proponowanymi przez Trumpa taryfami celnymi i powtarzającymi się sugestiami, że Kanada stanie się 51. stanem Ameryki.
— Wyżsi urzędnicy kanadyjscy „traktują Rubio bardzo poważnie. Nie mogą rozwiązać problemów z Trumpem [bezpośrednio]. Rubio jest dla nich najlepszym partnerem do rozmowy — powiedział Astvansh.
Astvansh dodał, że niedzielny wybór Marka Carneya na szefa Partii Liberalnej w miejsce ustępującego premiera Justina Trudeau daje obu krajom szansę na reset. „Mam nadzieję, że Carney porozmawia z Rubio i pomoże mu zrozumieć, że ten dramat szkodzi konsumentom i firmom po obu stronach granicy”.
Plan Rubio obejmuje również zapewnienie większej kontroli USA nad Kanałem Panamskim, co jest najważniejszą kwestią dla Trumpa i którą prezydent wyróżnił w swoim przemówieniu do Kongresu w zeszłym tygodniu. Trump pochwalił Rubio, ale nie pozostawił wątpliwości, że od sekretarza stanu oczekuje się wyników.
— Powodzenia, Marco — powiedział Trump. — Teraz wiemy, kogo winić, jeśli coś pójdzie nie tak.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.