Przed środowym posiedzeniem komisji jej przewodniczący Zdzisław Gawlik (KO) powiedział dziennikarzom, że w środę rano do komisji wpłynął wniosek jednego z pełnomocników szefa KRRiT Macieja Świrskiego, w którym obrona wskazała 91 swoich świadków. – Ta liczba zrobiła na mnie wrażenie. Są to różne osoby, również przedstawiciele wielu mediów – wyjaśnił.

Gawlik dopytywany, czy komisja może odrzucić tę listę, powiedział, że byłby od tego daleki. – Zależy nam na tym, aby tę sprawę zbadać dogłębnie i wyeliminować ewentualne wątpliwości, które mogłyby zostać podniesione przed Trybunałem Stanu – podkreślił. – Staranność w tej pracy jest ze wszech miar wskazana – dodał.

Maciej Świrski: Komisja działa bezprawnie

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski pytany o listę nowych świadków powiedział, że każdy ma prawo do obrony i przedstawienia świadków. – To nie jest żaden argument przeciwko mnie, tylko raczej pokazanie, że jeśli komisja ich dopuści, to ten przewód ma cechy praworządności – powiedział.

Świrski zastrzegł jednak, że nie uznaje prac tej komisji, a jej działanie nazwał „bezprawnym od początku do końca”. – Mamy do czynienia z farsą – podkreślił. – Wszystkie moje prawa obywatelskie i prawa człowieka, jakie przysługują mi z natury rzeczy i są zapisane w konstytucji, a także w rozmaitych ustawach, są przez tę komisję łamane. Począwszy od prawa do obrony, skończywszy na tym, że moje zażalenia na postępowania tej komisji w związku z łamaniem procedur nie są przekazywane do organu nadzorczego – powiedział dziennikarzom.

Szef KRRiT wyjaśnił, że zjawił się na przesłuchaniu tylko dlatego, że „szanuje Sejm”. Powiedział także, że uczestniczy w obradach komisji, „aby pokazać, jak wygląda państwo pod rządami grupy sprawującej w tej chwili władzę”.

Zarzuty wobec szefa KRRiT. Wniosek o Trybunał Stanu

Zapewnił, że jego działania zawsze były nakierowane na dobro środowiska dziennikarskiego. Podkreślił także, że „prawo jest prawem”, a on zawsze prawa w swoich działaniach przestrzegał. – Ja wykonuję prawo, a ono jest jedno dla wszystkich. Nie ma prawa dla Tuska i prawa dla Kaczyńskiego – dodał.

W maju grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT naruszenia w trzech różnych segmentach: blokowania ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowania koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN 24, Radia TOK FM, Radia ZET), a także niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.

Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania. Uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version