Samochód w rowie, brak kierowcy, a w środku pasażer – tak w skrócie opisać można obraz zastany przez funkcjonariuszy żytomierskiej policji, którzy pojawili się na miejscu wypadku na autostradzie Kijów-Czop w pobliżu wsi Bolarka. Choć wyjaśnienie całego zajścia wydaje się klarowne, to sprawa przez wiele miesięcy nie doczekała się rozstrzygnięcia, a jej głównym bohaterem był sędzia pobliskiego sądu apelacyjnego.
Popularność
- Straż Marszałkowska wyprowadziła go z Sejmu. Zobaczyli, co ma na koszulce. „Nie ma naszej zgody”
- Emocje bardzo silnie ujawniają się w ciele. Nastolatek w stresie
- Traktuję to naprawdę poważnie. To nie jest normalny styl Tuska – Wprost
- Iga Świątek pokonała Coco Gauff. Tenisistka nie kryła żalu – Tenis – Sport Wprost
- Data premiery GTA VI. Wiemy, kiedy ukaże się Grand Theft Auto 6 – Biznes Wprost
- Na drogę wtargnęło potężne zwierzę. Kierowca nie miał szans
- Izrael będzie tłumaczyć się przed trybunałem. Poważny zarzut
- Tomasz Szmydt pojawił się przed ambasadą Polski w Mińsku. „Usiłował nagabywać”