Komisja śledcza badająca sprawę użycia oprogramowania szpiegującego Pegasus wezwie na 14 października (prawdopodobnie) Zbigniewa Ziobro. Nasi rozmówcy, że opinia o stanie zdrowia byłego ministra sprawiedliwości jest szczegółowa i nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ale wezwanie wcale nie oznacza, że Ziobro przed komisją się stawi.

Do komisji śledczej dotarła opinia biegłych. Ma ona rozwiać wątpliwości co do tego, czy były minister sprawiedliwości może odpowiadać przed komisją. Okazuje się – jak wynika z naszych rozmów z osobami, które opinię widziały – że nie tylko może, ale powinien się stawić.

– W opinii jest sformułowanie „zdrowy onkologicznie” – mówią nasi rozmówcy. Były minister chorował na nowotwór przełyku. O swojej chorobie kilka razy opowiadał publicznie. Zdaniem naszych rozmówców z analizy biegłych wyłania się jasny obraz stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. – My w tej sytuacji nie mamy wyjścia i musimy go wezwać – to po pierwsze. A po drugie, lekarz nie miał obowiązku go badać przy sporządzaniu opinii – mówią.

To jest jedna z podnoszonych przez polityków Suwerennej Polski wątpliwości. Zbigniew Ziobro napisał na portalu X, że nikt się z nim nie kontaktował w sprawie opinii biegłych.

x.com

Nasi rozmówcy twierdzą, że komisja kontaktowała się z prokuratorem zlecającym zbadanie Zbigniewa Ziobrę. Odpowiedź miała być jednoznaczna: po analizie dokumentacji biegły lekarz nie ma wątpliwości, że były minister jest w tej chwili zdrowy, wobec czego nie ma konieczności dodatkowego badania pacjenta. Jak słyszymy, biegły kontaktował się z pięcioma placówkami, w których leczył się Ziobro.

– Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński z powodów politycznych grają stanem zdrowia byłego ministra sprawiedliwości – mówił w Radiu TOK FM Marcin Bosacki z komisji badającej sprawę Pegasusa. – Pan Ziobro jest w tej chwili człowiekiem zdrowym. Jedyne ograniczenie jest takie, że z powodu stanu jego strun głosowych – wynikającego z różnych przyczyn – może mówić głośno przez dwie godziny dziennie. Po dwóch godzinach jego mówienia trzeba zrobić przerwę – mówił Bosacki.

Politycy z komisji zwracają także uwagę na nagłą zmianę narracji Suwerennej Polski w sprawie tego, czy Zbigniew Ziobro stawi się przed komisją. Ziobryści nagle zaczęli mówić nie o stanie zdrowia byłego ministra, a decyzji Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Twierdzi on, że komisję powołano niezgodnie z konstytucją, bo w trakcie głosowania na sali brakowało dwóch posłów: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nagle zdaniem polityków Suwerennej jest to ważniejsza przeszkoda niż stan zdrowia lidera. Przed komisją – powołując się na opinię TK w sprawie jej legalności – nie stawił się ostatnio były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotr Pogonowski.

Zbigniew Ziobro nie dostarczył też na razie – jak słyszymy – nowego zwolnienia lekarskiego do Sejmu. Ostatnie było ważne do 14 września.

Zbigniew Ziobro choruje od jesieni 2023 r. – To było już pod koniec urzędowania, po wyborach. Cały czas odkładałem taką bardziej dogłębną diagnozę z racji braku czasu. (…) Doszło do takiego momentu, że bóle przybrały taką postać, że nie mogłem spać. Zdecydowałem się przebadać dokładniej. W czasie gastroskopii wyszło, że jest u mnie masywny, duży nowotwór przełyku na 7 cm – opowiadał były minister w prawicowej telewizji wPolsce.pl o tym, jak dowiedział się o chorobie.

Od początku listopada 2023 r. aż do końca marca tego roku nie pojawiał się publicznie i nie komentował stanu swojego zdrowia. Zmieniło się to dopiero, gdy 26 marca jego dom został przeszukany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro jako minister nadzorował fundusz.

Wówczas Ziobro skomentował sprawę na briefingu dla mediów. Udzielił też wywiadu Polsat News, w którym był pytany m.in. o to, czy stawi się przed komisją śledczą, jeśli dostanie wezwanie. – Gdy poprzednio byłem ministrem sprawiedliwości, zawsze stawiałem się na wszystkie komisje śledcze i do prokuratury. Nigdy przed niczym nie uciekałem i nie ukrywałem się. Takim jestem człowiekiem – mówił Ziobro.

– To jest kwestia mojego honoru i nie pozwolę, żeby ktoś tak kłamał, insynuując, że ja się czegoś obawiam. Na każdą komisję, na którą zostanę wezwany, na pewno się stawię – dodał.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version