Aligator wdarł się w poniedziałek 22 kwietnia na pas startowy bazy sił powietrznych MacDill na Florydzie (USA) – poinformował portal ABC News. Zwierzę zostało zauważone obok podwozia samolotu. Interweniować musieli specjaliści.
USA. Aligator wdarł się na teren lotniska. „Zębaty lotnik został przeniesiony”
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Florida Fish and Wildlife Conservation Commission. To rządowa agencja zajmująca się zarządzaniem zasobami ryb i dzikich zwierząt. Cała akcja służb została nagrana, a wideo opublikowano na stronie internetowej bazy sił powietrznych MacDill w mediach społecznościowych.
Jeden z funkcjonariuszy zarzucił na zwierzę koc i próbował przeciągnąć je za pomocą liny, ale stawiało opór. Ostatecznie aligator został schwytany i wypuszczony do pobliskiej rzeki Hillsborough. „Nasz najnowszy, zębaty lotnik został przeniesiony do bardziej odpowiedniego środowiska poza bazą. Specjalne podziękowania dla FWC za pomoc” – napisano na stronie internetowej bazy. Jak przekazał portal ABC News, według urzędników zajmujących się dziką fauną i florą w kwietniu aligatory częściej wędrują na nieznane terytorium w poszukiwaniu partnerów.
Aligatora „wypchnął z domu Elvis”? W ubiegłym roku w USA doszło do niebezpiecznego zdarzenia
Nie jest to jedyny znany aligator w USA. Jak informował „NY Post” w lipcu ubiegłego roku pracownik na farmie Colorado Gator cudem uniknął ukąszenia przez 12-metrowego drapieżnika. Do incydentu doszło podczas karmienia indykiem. Mężczyzna wszedł do wody z mięsem, co wywołało gwałtowną reakcję aligatora. – Elvisowi (tak nazwano zwierzę) trudno było zdecydować, czy chce zjeść udka indyka, czy Chada – napisał park położony w hrabstwie Alamosa, gdzie trzymano zwierzę.