Jak ustalił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sześć firm dystrybuujących w Polsce sprzęt do elektronicznego monitoringu, w tym przede wszystkim Dahua Technology Poland, prowadziło zmowę cenową, by w sztuczny sposób podzielić między sobą rynek tego typu urządzeń. Oskarżonych zostało również siedmiu menedżerów, którzy brali bezpośrednio udział w tym nielegalnym procederze.

Dystrybutorzy sprzętu zawyżali ceny

UOKiK ustalił, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencji możliwość rywalizowania innym firmom z dystrybutorami swoich produktów. Zmowa cenowa miała trwać aż od 2016 roku, czyli samego początku funkcjonowania firmy na polskim rynku.

Z komunikatu UOKiK-u wynika, że firma Dahua Technology Poland dostarczała swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać oni swoich produktów w sklepach. Przekazywane były również informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, które mogły być oferowane klientom.

Poszczególnych dystrybutorów sprzętu do elektronicznego monitoringu obowiązywały sztywne ceny, narzucone bezpośrednio przez DTP, co według UOKiK miało negatywny wpływ na prowadzenie pomiędzy nimi zdrowej konkurencji. W ocenie urzędu doprowadziło to do sztucznego podziału rynku.

37 mln zł kary za nielegalne praktyki

W związku z tym procederem prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów łącznie nałożył na jego uczestników 37 mln zł kary.

Najwięcej musi zapłacić właśnie firma Dahua Technology Poland (22,19 mln zł), a poza nią – pięć współpracujących z nią spółek: Eltrox z Częstochowy (6,72 mln zł), Delta-Opti z Poznania (2,75 mln zł), Alpol z Katowic (1,88 mln zł), Alkam Security z Jabłonnej (1,75 mln zł), oraz Techglobal z Gdańska (dwóch wspólników w spółce zapłaci blisko 1 mln zł). Ponadto kwotą wynoszącą w sumie kilkaset tysięcy złotych zostało ukaranych siedmiu menedżerów tych firm.

Zasądzone grzywny nie są jeszcze prawomocne, więc ukarane spółki i osoby, mogą odwołać się w tej sprawie do sądu.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version