Marcin Meller rzadko dzieli się w mediach społecznościowych informacjami ze swojego życia prywatnego. Niedawno zrobił jednak wyjątek. Opublikował selfie ze szpitalnego łóżka i przyznał, że przeszedł zabieg usunięcia polipa, który został wykryty w trakcie kolonoskopii. Wystosował przy tym ważny apel do wszystkich swoich obserwatorów, zachęcając do wykonywania regularnych badań profilaktycznych.
Kolonoskopia może uratować życie
Dziennikarz od ponad 15 lat angażuje się w ideę propagowania badań profilaktycznych, w tym zwłaszcza kolonoskopii. Ma ku temu ważny powód. Jego ojciec – Stefan Meller – zmarł na raka jelita grubego w wieku zaledwie 66 lat. „Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał, bo z resztą zdrowia było u niego ok. Ale w pakiecie badań w pracy nie było kolonoskopii, która pozwala na stwierdzenie nowotworu na bardzo wczesnym etapie, a sam na to nie wpadł” – czytamy we wpisie udostępnionym w mediach społecznościowych. Po śmierci ojca, w 2008 roku, Marcin Meller zaczął regularnie się badać (co osiem lat). Dwie pierwsze kolonoskopie nie wykazały u dziennikarza żadnych niepokojących zmian ani odchyleń. Podczas ostatniej stwierdzono natomiast obecność niewielkiego polipa. Dlatego Meller zwrócił się z ważnym apelem do swoich obserwatorów:
„KAŻDY PO 40 ROKU ŻYCIA POWINIEN ZROBIĆ TE BADANIA [kolonoskopie – przyp. red.]. Jeśli ktoś z Waszej najbliższej rodziny zmarł na nowotwór jelita grubego przed 50-tką, idźcie przynajmniej 10 lat wcześniej w stosunku do wieku, w którym bliski zmarł […] Mój apel do młodych: męczcie swoich starych, zamęczcie ich, ale niech się zbadają. Molestujcie starsze rodzeństwo. Dziewczyny! Wy generalnie jesteście bardziej czujne, ale zbadajcie nie tylko siebie, męczcie też swoich facetów, braci i ojców, nawet jeśli upierają się jak osły i obracają temat w kpinę”.
W Polsce na raka jelita grubego umiera rocznie ponad 12 tysięcy pacjentów. Diagnozę nowotworu słyszy natomiast przeszło 20 tysięcy osób. Wielu z tych tragedii można było uniknąć dzięki wykonywaniu regularnej kolonoskopii. Wcześnie wykrycie zmian znacznie zwiększa szanse na wyleczenie i powrót do pełni zdrowia.
Jak objawia się rak jelita grubego?
Rak jelita grubego daje wiele niespecyficznych objawów, które zwykle nie są kojarzone z chorobą nowotworową. Mowa tu między innymi o symptomach, takich jak: bóle brzucha, osłabienie i przemęczenie, utrata masy ciała czy zmiana rytmu wypróżnień. W późniejszych stadiach rozwoju choroby pojawiają się również inne niepokojące sygnały, na przykład uczucie przepełnienia odbytnicy, krwawienie z odbytu czy krew w stolcu.