Północnokoreańscy żołnierze, którzy są wsparciem dla rosyjskiej armii w wojnie w Ukrainie, mają być używane jako żywe przynęty przez wojska Putina. Ich celem jest przyciągnięcie uwagi dronów, tak by można było je zestrzelić.
Notatkę z taką strategią mieli znaleźć ukraińscy żołnierze u jednego z zabitych Koreańczyków.
Analizując znalezioną notatkę, ukraińskie Specjalne Siły Operacyjne (SOF) zauważyły, że zawiera ona opis strategii polegającej na wykorzystaniu trzech osób do neutralizacji dronów. Jedna z nich pełni rolę „przynęty”, podczas gdy dwóch pozostałych, uzbrojonych strzelców, przygotowuje się do ataku. Opisana metoda wydaje się wskazywać na nowatorskie podejście, choć nie jest jasne, czy jest to wynalazek północnokoreański, czy też nabyte umiejętności od Rosjan.
W notatce znalazły się również instrukcje dotyczące unikania ostrzału artyleryjskiego, co sugeruje zaawansowaną wiedzę taktyczną. Autor notatek został zidentyfikowany jako szeregowy Gyong Hong Jong.
W instrukcji znalazł się m.in. podział na mniejsze jednostki w celu zminimalizowania ofiar oraz wyznaczenie z wyprzedzeniem punktu zbornego, w którym grupa może się przegrupować po rozproszeniu. W notatkach należących do Gyong znalazła się również sugestia wykorzystania kraterów uderzeniowych jako osłony, ponieważ artyleria rzadko uderza w to samo miejsce wielokrotnie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek, że ponad 3 tys. żołnierzy północnokoreańskich zostało zabitych lub rannych w Kursku. Było to zgodne z południowokoreańskimi szacunkami z zeszłego tygodnia, mówiącymi o co najmniej 1100 ofiarach północnokoreańskich.
Żołnierza Kim Dzong Una w Kursku
Korea Południowa poinformowała, że ponad 11 tys. północnokoreańskich żołnierzy zostało rozmieszczonych w rosyjskim regionie granicznym Kursk, gdzie siły ukraińskie rozpoczęły w sierpniu niespodziewaną kontrofensywę, która postawiła rosyjskie wojska na nogi.
Północnokoreańscy żołnierze w Kursku to dowód na pogłębiające się więzi obronne między Moskwą a Pjongjangiem. USA i Ukraina uważają rozmieszczenie wojsk północnokoreańskich za znaczącą eskalację konfliktu, trwającego już 34 miesiące. Analitycy powiedzieli wcześniej „Newsweekowi”, że północnokoreańskie wojska służą jedynie jako „mięso armatnie”. Zarówno Rosja, jak i Korea Północna zaprzeczyły, jakoby połączyły siły przeciwko Ukrainie.
Co dostaje Kim w zamian?
Amerykańscy urzędnicy wyrazili obawy, że Rosja dostarcza północnokoreańskiemu reżimowi Kim Dzong Una zaawansowaną broń i wiedzę techniczną, które mogą wzmocnić jego program nuklearny i balistyczny.
Admirał Samuel Paparo, dowódca amerykańskiego Dowództwa Indo-Pacyfiku, niedawno zacytował dane wywiadowcze mówiące, że Korea Północna ma otrzymać starzejące się rosyjskie myśliwce MiG-29 i Su-27.
Szefowie Sztabu Korei Południowej przewidywali, że Pjongjang planuje wysłać dodatkowe siły, aby pomóc swojemu rosyjskiemu sojusznikowi.
Tekst opublikowany na stronie Newsweek.com. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.
