Do wypadku doszło na odcinku Czempiń-Kościan (woj. wielkopolskie) w kierunku Wrocławia. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, wysłano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W wypadku uczestniczyły dwa samochody osobowe, w których podróżowali tylko kierowcy. Jeden z nich wydostał się z samochodu o własnych siłach, drugi pozostawał zakleszczony.
Udało się go wydostać przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Pomimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji, mężczyzna zmarł. Miał około 70 lat.
Tragedia na S5. Nie żyje mężczyzna
– Droga pozostaje zablokowana – przekazał z rozmowie z Interią mł. asp. Dawid Kryś z PSP w Kościanie.
Rzecznik PSP w Kościanie potwierdził, że jeden z kierowców jechał pod prąd, w wyniku czego doszło do zderzenia czołowego.
– Przyczyny i okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora – przekazał mł. asp. Kryś.