Co się stało: W piątek (7 marca) funkcjonariusze Agencji Bezpieczeñstwa Wewnêtrznego zatrzymali Dariusza Mateckiego. Dzień wcześniej Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i aresztowanie Mateckiego. „Za” było 240 parlamentarzystów, a „przeciw” 199. Poseł sam zrzekł się immunitetu. W komunikacie Prokuratury Krajowej czytamy, że jeszcze dziś Matecki ma usłyszeć zarzuty i zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego. „Zatrzymanie było konieczne przede wszystkim z powodu uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania oraz potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego” – czytamy.
Zarzuty wobec Mateckiego: Poseł Prawa i Sprawiedliwości został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura chce postawić mu sześć zarzutów, za które grozi łącznie 10 lat więzienia. „Obejmują one m.in. współdziałanie z innymi osobami w ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i w przywłaszczeniu kilkunastu milionów złotych, pranie brudnych pieniêdzy, współdziałanie z dyrektorami Lasów Państwowych w fikcyjnym i pozornym zatrudnieniu oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji dotyczącej okoliczności związanych z wykonywaniem pracy” – wymienia w oświadczeniu prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Dariusz Matecki czekał na służby: Po czwartkowym posiedzeniu Sejmu, na którym posłowie wyrazili zgodę na zatrzymanie i aresztowanie Dariusza Mateckiego, poseł pojawił się w siedzibie Telewizji Republika. Miał ze sobą spakowaną torbę podróżną i Pismo Święte.
Więcej informacji wkrótce