Premier Donald Tusk oskarżył PiS, że jest po stronie Rosji, a nie polskiej armii, bo posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego w europarlamencie zagłosowali przeciwko rezolucji w sprawie obronności, w której mowa była też o Tarczy Wschód. Wewnętrzna instrukcja przekazuje politykom PiS, co mają teraz mówić.
„Wysłannicy Tuska pokazali swoją prawdziwą twarz” — czytamy w instrukcji przygotowanej przez PiS. „Newsweek” zapoznał się z całą instrukcją. Nie każdy musi znać się na obronności i polskiej armii, ale każdy w partii Jarosława Kaczyńskiego ma wiedzieć, co ma mówić, gdy zostanie zapytany i sprawę głosowania ws. Tarczy Wschód w europarlamencie.
Tarcza Wschód w europarlamencie
W PiS takie instrukcje określa się jako „przekaz dnia”. Co mamy w tym dot. niedawnego głosowania w PE? „Prawda wyszła na jaw! Europosłowie koalicji Tuska zagłosowali za tym, żeby ważne decyzje o polskiej armii zapadały bez zgody Polski!” — czytamy w przekazie. Taki bojowy nastrój jest prezentowany w całej notatce. „Oznacza to w praktyce, że ważne decyzje na temat polskiego bezpieczeństwa będą zapadać w Berlinie i Paryżu. O tym było to głosowanie” — instruuje Nowogrodzka.
Dalej wytłuszczono posłom PiS, by jak mantrę mówili, że „polscy posłowie do PE z ramienia PiS zagłosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód”, a „była to osobna poprawka — wrzucona w finalnej turze głosowań, która została poparta”.
Europosłowie PiS w głosowaniu nad całością rezolucji zagłosowali przeciw. „Nie poparliśmy całej rezolucji, która oddaje możliwość decydowania m.in. o zakupie uzbrojenia, różnego rodzaju zasad funkcjonowania armii do decyzji kwalifikowaną większością głosów. To oznacza, że w sprawach zakupu uzbrojenia dla Polski decydować będą mogły inne kraje, a nie Polska” — tłumaczy „przekaz dnia”.
PiS o polskiej armii, uzbrojeniu i suwerenności
Dla Nowogrodzkiej bardzo ważne jest podkreślenie, że rezolucja PE to atak na Polskę. „Rezolucja PE to atak na polską suwerenność. Próbują zabrać nam prawo do decydowania o obronności, osłabić NATO i przejąć kontrolę nad naszym uzbrojeniem!”.
Tarcza Wschód w Europarlamencie. PiS przygotował „przekaz dnia”.
Foto: Adam Chełstowski / Forum
Centrala PiS instruując posłów, wspomina też, że uzbrojenie miałoby być kupowane głównie w państwach Unii Europejskiej. „To ogranicza Stany Zjednoczone w sojuszu obronnym w Europie, a w dodatku powoduje, że Europa nie będzie mogła w szybkim tempie się uzbroić. Dlaczego? Ponieważ nie mamy takiego potencjału i możliwości produkcyjnych, aby zakupić tak olbrzymią ilość uzbrojenia w krótkim czasie w Europie — przede wszystkim w Niemczech i Francji” — podaje instrukcja PiS.
To dla partii ważny punkt, bo wszystkie badania — wewnętrzne zlecane przez partię, ale też publikowane w mediach — wskazują jasno, że to USA razem z NATO są postrzegane jako gwarancja bezpieczeństwa militarnego Polski, a nie Unia Europejska czy jakiekolwiek inne państwa.
Tarcza Wschód w Europarlamencie. Donald Tusk uderzył w PiS
Foto: Jacek Szydlowski / Forum
PiS stara się więc odwrócić narrację premiera Donalda Tuska. Szef rządu mówi, że PiS osłabia Polskę, bo głosowali przeciwko Tarczy Wschód. PiS odpowiada, że to Tusk osłabia państwo, bo nie będzie szybko kupował broni z USA.
Europarlament: Tusk wycisnął wszystko
„Wysłannicy Tuska pokazali swoją prawdziwą twarz. Oddają władzę nad polskim bezpieczeństwem europejskim biurokratom. Oznacza to w praktyce, że decyzje na temat polskiego bezpieczeństwa będą zapadać w Berlinie i Paryżu. Oddanie możliwości decydowania o naszym bezpieczeństwie to utrata suwerenności. A głosowanie w PE nie dotyczyło Tarczy Wschód, która w dużej mierze jest jedynie projektem wizerunkowym obecnego rządu” — przekazuje partia w instrukcji.
Premier Donald Tusk wycisnął z głosowania w PE tyle politycznego złota, ile się dało. Nawet w PiS — o czym pisaliśmy w „Newsweeku” — są zaskoczeni, jak mocno zaatakował ich premier. Zaczął od wpisu na portalu X, a potem szef rządu mówił jeszcze o tym, że wręcz brakuje słów, by komentować zachowanie europosłów PiS. Słów w rzeczywistości nie brakowało. Przekaz premiera był jasny: kto był przeciwny rezolucji, ten jest z Rosją. Ujął to na X tak: „Robimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna, żeby Tarcza Wschód była wspólnym zadaniem dla całej Europy. W Parlamencie Europejskim tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym… PiS! Koniec złudzeń”. A potem dodał: „Oczekuję od wszystkich polskich polityków, także tych z opozycji, pełnego wsparcia dla programu Tarcza Wschód. To jest moment prawdziwej próby waszego patriotyzmu”.
PiS radzi co mówić o Tusku
Jak odpowiadać na takie słowa? Politycy PiS dostali i tu zalecenie. Pierwsza propozycja: „Donald Tusk to człowiek, który ściskał się z Putinem, który traktował zbrodniczą Rosję jak swojego najlepszego partnera. To właśnie on jest autorem resetu z Rosją, dlatego dziś powinien milczeć”. I druga: „Polacy powinni także pamiętać, że to nie kto inny, ale właśnie Tusk chciał oddać pół Polski. Linia Wisły była skandalem, który dziś się powtarza na naszych oczach, ale w innym wymiarze — wymiarze utraty suwerenności”.
W „przekazie dnia” dla parlamentarzystów PiS jest też dodana grafika, którą mają publikować w mediach społecznościowych.
W pakiecie znalazło się wskazanie, że Tarcza Wschód, czyli flagowy projekt Donalda Tuska, będzie też flagowym projektem UE. Rezolucja PE to dopiero wstęp, wskazanie, co powinno się znaleźć w tzw. białej księdze ws. przyszłości europejskiej obrony, którą przygotowuje Komisja Europejska.
