
W skrócie
-
ABW uruchomiła na Telegramie chatbota umożliwiającego anonimowe zgłaszanie dywersji i prób werbowania.
-
Narzędzie powstało w odpowiedzi na akty sabotażu oraz wskazówki o tym, jak użytkownicy mogą rozpoznać niebezpieczne propozycje.
-
Rosyjskie służby próbują rekrutować agentów przez Telegram, wykorzystując konta o dużym zasięgu.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że ABW na Telegramie – popularnej w Rosji platformie internetowej – stworzyła chatbota, który ma służyć do kontaktu ze służbami.
Za pomocą chatbota będzie można anonimowo zgłosić przypadek dywersji lub próbę werbowania przez obce służby.
„Chatbot poprowadzi cię krok po kroku. Pomóż nam zadbać również o twoje bezpieczeństwo” – napisał na platformie X Dobrzyński.
Chatbot ABW. Jakie jest jego przeznaczenie?
Na Telegramie ABW wytłumaczyła, jakie jest przeznaczenie chatbota.
„Proponują ci fotografowanie ważnych obiektów albo inne czyny zabronione? Nie daj się wykorzystać. Jeśli ktoś próbuje zwerbować ciebie lub twoich znajomych – zgłoś to nam” – czytamy w opisie profilu.
Przypomnijmy, że ta możliwość pojawiła się po aktach dywersji na polskiej kolei, do których doszło w weekend, 15-16 listopada, na trasie Warszawa – Dorohusk.
W Mice eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
Akty dywersji. Rosja rekrutuje na Telegramie
Ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji przekazało w październiku, że rosyjskie służby specjalne „rekrutują agentów jednorazowego użytku” za pomocą właśnie Telegrama.
Ukraińskie Centrum wyjaśnia, że Rosjanie werbują ludzi za pomocą kont z dużymi zasięgami. Użytkownicy są sprawdzani, a później służby nawiązują z nimi kontakt przez wiadomości prywatne. W ten sposób rosyjskie służby tworzą sieć kontaktów do realizacji szybkich zleceń.
„Celem jest stworzenie sieci tanich agentów, zdolnych do przeprowadzania małych, ale znaczących działań” – podało ukraińskie Centrum.












