Pogoda na przełomie maja i czerwca przyniesie burze oraz opady deszczu. Według synoptyków z portalu dobrapogoda24.pl ich zasięg będzie się zwiększał z zachodu i południa w kierunku wschodu i północnego wschodu za sprawą wędrującego niżu. Sytuacja może się zaostrzyć już w Bo¿e Cia³o, kiedy nastąpi załamanie pogody.
Boże Ciało przyniesie załamanie pogody. Przez Polskę przejdą burze
W czwartek 30 maja w Polsce zaczną się pojawiać burze i opady deszczu. Jak podał IMGW, towarzyszyć im będzie wysoka temperatura, która wyniesie maksymalnie od 22 do 27 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie nad morzem i w rejonach podgórskich, gdzie termometry wskażą od 16 do 19 stopni. Wiatr będzie słaby i okresami umiarkowany z kierunku południowo-wschodniego, ale podczas burz jego porywy mogą osiągnąć do 70 km/h.
Centrum niżu pojawi się nad Polską w piątek 31 maja – poinformowali synoptycy z portalu fanipogody.pl. Według doniesień IMGW będzie się ono charakteryzowało przelotnymi opadami deszczu, miejscami pojawią się burze, a lokalnie grad. Temperatura maksymalna wyniesie od 22 stopni na zachodzie do 26 stopni na wschodzie. Natomiast w rejonach podgórskich termometry wskażą około 19 stopni. Osoby, które będą spędzały weekend nad morzem, mogą spodziewać się od 16 do 18 stopni. Wiatr będzie przeważnie słaby, okresami umiarkowany. Podczas burz może jednak osiągnąć w porywach do 65 km/h.
Czerwcowe burze groźniejsze niż w maju. Mogą pojawić się trąby powietrzne
Zdaniem synoptyków z portalu fanipogody.pl zjawiska burzowe w czerwcu będą groźniejsze niż w maju. Jak wskazali, prognozowane są burze termiczne, frontowe oraz zbieżności wiatru na przedfrontowych strefach. Niewykluczone, że w Polsce wystąpią lokalne podtopienia, powodzie błyskawiczne, silne gradobicia, a nawet lokalne trąby powietrzne. Natomiast temperatura w skali miesięcznej będzie przeważnie 1.5-3 stopnie powyżej normy wieloletniej w kraju.