Co się stało: W nocy z czwartku na piątek doszło do eksplozji i po¿aru w zamkniętej elektrowni jądrowej w Czarnobylu w Ukrainie. Uszkodzony został schron czwartego bloku energetycznego elektrowni. Rosyjski dron trafił w konstrukcję chroniącą radioaktywne pozostałości reaktora, który wybuchł w latach 80. Ukraińskie władze przekazały, że mimo zniszczeń, poziom skażenia wokół obiektu nie zwiększył się. Nie ma informacji o ofiarach. Uszkodzona przez rosyjski dron konstrukcja to ogromna metalowa kopuła ochronna rozpostarta nad starym betonowym sarkofagiem kryjącym ponad 200 ton zastygłej radioaktywnej lawy, pyłów i paliwa jądrowego pozostającego tam po katastrofie z 1986 roku.
Pokazano zniszczenia: „Pożar został ugaszony. Obecnie poziom promieniowania nie wzrósł i jest stale monitorowany. Według wstępnych ocen uszkodzenia schronu są znaczne” – poinformował Wołodymyr Zełenski na portalu X. Zdjęcia z miejsca zdarzenia udostępnił w sieci między innymi Andrij Jermak. „To kolejny dowód na to, że Rosja jest zagrożeniem dla całego świata. Wojsko Putina celowo zaatakowało w nocy elektrownię jądrową w Czarnobylu” – przekazał szef gabinetu prezydenta Ukrainy w serwisie Telegram.
Na udostępnionych nagraniach widać moment trafienia bezzałogowca w konstrukcję i zniszczenia, do których doszło. Jak czytamy, uszkodzenia są znaczne, bo Rosjanie użyli dalekosiężnego drona z ładunkiem wybuchowym.
Artykuł jest aktualizowany.
