Tankowiec Eventin, który należy do rosyjskiej „floty cieni”, dryfował na północ od niemieckiej wyspy Rugii na Morzu Bałtyckim. Statek mierzący 274 metry długości pływa pod banderą Panamy i przewozi ropę.
Załadunek surowca miał miejsce w Rosji, niedaleko granicy z Estonią, a następnie 6 stycznia tankowiec wypłynął na morze. Jak podaje „Bild”, jako port docelowy podano Port Said w Egipcie.
„Jednak według publicznie dostępnych baz danych statków, ostatnie rejsy odbywały się do indyjskiego portu Visakhapatnam” – czytamy. Przypomnijmy, że Indie nie dołączyły do grona państw, które nałożyły sankcje na Rosję i wciąż pobierają od niej ropę.
Niemcy. Tankowiec należący do „floty cieni” dryfuje na Bałtyku
Tankowiec Eventin przewozi blisko 99 tys. ton ropy. Niemiecka gazeta, powołując się na Centralne Dowództwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych na Morzu, przekazała, że aby uniknąć ewentualnego niebezpieczeństwa, w pobliżu rosyjskiej maszyny znajduje się wielozadaniowy statek Arcona oraz holownik.
Co więcej, do monitorowania sytuacji na Bałtyku ściągnięto samolot DO228, który przeznaczony jest do wykrywania zanieczyszczeń powierzchni wody. Jak czytamy, obecnie ewakuacja 24 członków załogi tankowca nie jest potrzebna. Agencja Reutera, powołując się na niemieckie służby zaznaczyła po godz. 18, że obecnie statek utrzymywany jest w miejscu „za pomocą połączenia holowniczego, aby zapobiec niekontrolowanemu dryfowaniu”.
Eventin to 18-letni statek należący do tzw. „floty cieni”, która służy Władimirowi Putinowi do omijania nałożonych na jego kraj sankcji w związku z atakiem na Ukrainę. W skład floty wchodzi ponad 100 statków, których stan nie jest zbyt dobry. Ponadto tankowce te pływają pod banderami różnych krajów, aby nie można było ustalić ich właściciela. Podobnie jest w przypadku Eventina, który kilkanaście lat wcześniej pływał pod norweską flagą.
„Flota cieni” na Morzu Bałtyckim. Seria awarii tankowców
Awaria tankowca z „floty cieni” to kolejny incydent, do którego doszło na Morzu Bałtyckim w ostatnim czasie. Końcem grudnia ubiegłego roku płynący do Primorska tankowiec M/T Jazz dryfował w Zatoce Fińskiej po tym, jak doszło do awarii silnika. Maszyna, podobnie jak Eventin, płynęła pod banderą Panamy.
Agencja Reutera informowała wówczas, że fińska straż przybrzeżna wysłała na miejsce jeden ze swoich statków patrolowych i holownik. Podjęto też działania mające zapobiec ewentualnym szkodom środowiskowym.
Również w grudniu zeszłego roku na Bałtyku wykryto inny tankowiec należący do rosyjskiej floty, Eagle S. Podejrzewa się, że statek ten jest odpowiedzialny za przerwanie podmorskiego kabla energetycznego EstLink 2 w Zatoce Fińskiej, który łączy Estonię z Finlandią.
Źródła: „Bild”, Interia, Reuters