Graby, klony, brzozy, jesiony, dęby i inne. W sumie 195 drzew widnieje na liście „do wycinki”, którą zaplanowano w związku z rozbudową drogi na północnym wschodzie Polski. Chodzi dokładnie o nawierzchnię ul. Józefa Paczoskiego w Białowieży, obok dworku i Domu Myśliwskiego BPN.

Problem w tym, że drzewa, które mają zostać usunięte, znajdują się niemal na skraju lasu przy Białowieskim Parku Narodowym oraz na obszarze Natura 2000, czyli w miejscach, gdzie znajdują się siedliska rzadkich i chronionych zwierząt.

Choć w planie wycinki zaznaczono, że zastosowane zostaną działania kompensacyjne, czyli nowe zasadzenia, działacze społeczni pytają, po co ta droga.

Puszcza Białowieska. Wytną 200 drzew, poszerzą drogi

Inwestycja zaplanowana na terenie gminy Białowieża dotyczy rozbudowy i przebudowy kilku dróg gminnych. Dla tego obszaru nie ma miejscowego planu zagospodarowania. W takiej sytuacji inwestorzy i właściciele gruntów mogą ubiegać się o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.

Planowana inwestycja ma być przeprowadzona w miejscu szczególnym, bo na terenie Obszaru chronionego krajobrazu „Puszcza Białowieska”, a także na obszarach Natura 2000.

To miejsca objęte unijnym programem ochrony zwierząt i ich siedlisk. Teren inwestycji graniczy z Białowieskim Parkiem Narodowym i zaledwie 0,8 km dalej znajduje się Rezerwat Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej.

Puszcza Białowieska jest wyjątkowa nie tylko w skali lokalnej i krajowej, ale i międzynarodowej, bo mieszczą się tam lasy reliktowe. Rezerwat jest wpisany na listę dziedzictwa naturalnego UNESCO.

Szersza droga, a ruch taki sam

W stosunku do innych obszarów leśnych Polski i Europy, puszczański i reliktowy charakter lasów podkreśla znaczny udział drzewostanów ponad stuletnich naturalnego pochodzeniaMaciej Luczniewski/REPORTEREast News

Jak wynika z dokumentacji przygotowanej na potrzeby przeprowadzenia inwestycji, drzewa utrudniają widoczność i ograniczają skrajnię drogi. Równocześnie zaznaczono w dokumentacji, że przebudowa ulicy nie będzie skutkować zwiększeniem natężenia ruchu w tym miejscu. Po co więc ta droga?

Sprawę komentuje Joanna Łapińska ze stowarzyszenia Lokalsi dla Puszczy. – Droga ma powstać przy parku pałacowym, aleja prowadząca do parku miałaby zostać przerobiona w szerszą drogę. Gmina utrzymuje, że na razie nie mają środków na inwestycję – przekazała w rozmowie z Zieloną Interią. – Czy trzeba robić asfalt? 200 drzew to dużo, ilu użytkowników skorzysta z tej drogi? – pyta.

Przyrodnicy alarmują, że skala wycinki jest nieuzasadniona. Przyznają, że drzewa nie są imponujących rozmiarów, ale teren zdecydowanie straci wiele dotychczasowych walorów, jeśli zostaną wycięte.

Marcin Zegarek z IBS PAN w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” podkreśla ponadto, że usunięcie drzew źle wpłynąć na przemieszczanie się zwierząt. Co więcej, na planowanych do wycinki okazach znajdują się inne, objęte ochroną rośliny.

O opinię ws. inwestycji na wyjątkowym obszarze na mapie Polski zapytaliśmy władze Białowieskiego Parku Narodowego. Czekamy na odpowiedź. Media dotarły jednak do listu BPN skierowanego do RDOŚ w Białymstoku. Pracownicy parku narodowego zaznaczają w opinii, że w strefie ochrony siedliskowej występują chronione gatunki zwierząt, a inwestycja może negatywnie na nie wpłynąć.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version